Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2009

Dystans całkowity:710.02 km (w terenie 31.00 km; 4.37%)
Czas w ruchu:37:37
Średnia prędkość:18.88 km/h
Maksymalna prędkość:64.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:55 (0 %)
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:47.33 km i 2h 30m
Więcej statystyk
  • DST 54.30km
  • Czas 02:35
  • VAVG 21.02km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejny element szlaku architektury drewnianej

Niedziela, 24 maja 2009 • dodano: 24.05.2009 | Komentarze 4


magneticlife.eu because life is magnetic

Trasa: Kobiernice - Hecznarowice - Stara Wieś - Dankowice - Jawiszowice - Bielany - Malec - Nowa Wieś - Kęty - Kobiernice.

Po ciężkich bojach z trawnikiem, gałęziami itp, przyszedł czas na rower. Tym razem jeden z elementów Szlaku Architektury Drewnianej, kościół z XVI wieku w Starej Wsi

Kościół drewniany w Starej Wsi © Kajman


Szlak obejmuje kilka ciekawych miejsc wartych zwiedzenia

Szlak Architektury Drewnianej © Kajman


Jest tam jeszcze ciekawa kapliczka

Kapliczka w Starej Wsi © Kajman


Dalej pojechaliśmy a stawy w Dankowicach

Stawy w Dankowicach © Kajman


Przejechaliśmy wzdłuż stawów i skierowaliśmy się na trasę standardową

Stawy w Dankowicach © Kajman


  • DST 59.05km
  • Czas 03:05
  • VAVG 19.15km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

W poszukiwaniu tęczy

Poniedziałek, 18 maja 2009 • dodano: 18.05.2009 | Komentarze 1


magneticlife.eu because life is magnetic

Najpierw wybrałem się do Roczyn na spotkanie z Kosmą100. Było parno, bardzo ciepło i zapowiadało się na burzę

Kosma100 na podjeździe w Roczynach © Kajman


Pojechaliśmy na zaporę w Czańcu a później do domu. Na burzę nie trzeba było długo czekać. Była i w dodatku z gradem. Wydawało nam się, że już przeszła więc ruszyliśmy w trasę standardową.

Stawy w Malcu w trakcie deszczu © Kajman


Do Malca dotarliśmy całkowicie mokrzy. Łabądków nie było więc do zdjęcia pozowaliśmy sami. Tęcza ukazała nam się w Nowej Wsi.

Tęcza którą wypatrywaliśmy © Kajman


Przy stadionie w Kętach jeszcze wspólne zdjęcie i całkowicie mokrzy ale zadowoleni przyjechaliśmy do domu

Pamiątkowa fotka © Kajman
Kategoria Integracyjnie


  • DST 108.05km
  • Teren 1.00km
  • Czas 05:58
  • VAVG 18.11km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do okoła Jeziora Goczałkowickiego

Niedziela, 17 maja 2009 • dodano: 17.05.2009 | Komentarze 4


magneticlife.eu because life is magnetic

Trasa: Kobiernice - Kozy – Bielsko-Biała –Mazańcowice – Chybie – Strumień – Pszczyna – Brzeszcze – Zasole – Bielany – Malec – Nowa Wieś – Kobiernice

Przemknęliśmy bokiem Bielska i przez Mazańcowice dotarliśmy do Bronowic gdzie pokazały się łabądki:)

Stawy w Bronowicach © Kajman


Po sesji zdjęciowej pojechaliśmy dalej a tu stworzenia żubropodobne i Eli zamarzyło się zdjęcie z brązowym stworzeniem. Niestety okazało się samcem który nie miał ochoty na fotkę z Elą, wykonał jakieś dziwne ruchy i został sfocony bez Eli którą udało mi się dogonić chyba po 8 km:(

Byczek już się uspokoił a Eli ani śladu © Kajman


Dotarliśmy do Strumienia gdzie na rynku spotkaliśmy fajnego bikera:) Były tez fotki

Rynek w Strumieniu © Kajman


Dalej przez Wisłę Małą i Wielką (haha są takie miejscowości) pojechaliśmy wzdłuż jeziora

Jezioro Goczałkowickie © Kajman


Nawet byli chętni do kąpieli poza łabądkami

Jezioro Goczałkowickie © Kajman


Tak generalnie to jezioro prezentuje się fajnie na tle gór

Jezioro Goczałkowickie © Kajman


Dotarliśmy do Pszczyny gdzie po obiedzie postanowiliśmy zwiedzić zagrodę żubrów. Były nawet prawdziwe

Zagroda Żubrów w Pszczynie © Kajman


To takie małe rodzime Zoo

Paw w zagrodzie żubrów, ciekawe czemu na dachu? © Kajman


Są też inne zwierzęta, co prawda z lekka wyliniałe

Zagroda Żubrów © Kajman


Tego zdjęcia nie skomentuję, bo mogłoby być odebrane politycznie

Piją w zagrodzie? © Kajman


Najważniejsze, że do Zagrody Żubrów można wchodzić z rowerami, jeszcze nie wpadli na to, że za rower można ekstra kasować:)

Podpis widać na zdjęciu © Kajman


Po zwiedzeniu zagrody pojechaliśmy odwiedzić Księcia Pana, ale był taki tłok, że się nam odechciało i pojechaliśmy do domu

Zamek w Pszczynie © Kajman
Kategoria No to setka


  • DST 36.98km
  • Czas 02:09
  • VAVG 17.20km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocna trasa standardowa

Piątek, 15 maja 2009 • dodano: 15.05.2009 | Komentarze 7


magneticlife.eu because life is magnetic

W końcu dostarczony został rower Eli z serwisu więc nie pozostało nic innego jak go przetestować. Było późno więc wycieczka była nocą. Światła Kellyska spisywały się wyśmienicie:)

W Bielanach Elę zaatakowały stworzenia latające © Kajman


Jak szybko Ela zaczęła machać rękami, tak szybko trzeba było się ewakuować. Do Kęt w/g naszego aparatu wpadliśmy z prędkością światła

Kęty nocą © Kajman


Kęty nocą są urocze a kościół prezentował się wspaniale

Kęty nocą © Kajman


Posiedzieliśmy chwilkę na rynku i pojechaliśmy do domu

Rynek w Kętach nocą © Kajman


  • DST 40.25km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 17.89km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kaskada Soły

Czwartek, 14 maja 2009 • dodano: 14.05.2009 | Komentarze 3


magneticlife.eu because life is magnetic

Wybrałem się zobaczyć czy coś się zmieniło w Kaskadzie Soły

Kaskada rzeki Soły © Kajman


Pojechałem do Tresnej, ruch samochodowy spory a rowerzystów niewielu

Widok z zapory w Tresnej © Kajman


Następny przystanek zapora w Porąbce

Widok z zapory w Porąbce © Kajman


W Międzybrodzie Bialskim zjechałem jak zwykle nad jezioro i okazuje się że parking nad jeziorem zamknięto i wystawiono na sprzedaż. Ciekawe gdzie będziemy parkować jak wybierzemy się na kanadyjkę:( Pojechałem więc na zaporę w Czańcu. To są jaja bo leży ona na granicy Kobiernic i Porąbki

Widok z zapory w Czańcu © Kajman


Nie chciało mi się jeszcze wracać do domu więc wybrałem się na stawy w Kobiernicach zobaczyć jak się mają nasze lokalne łabądki, były:)

Stawy na żwirowni w Kobiernicach © Kajman


Okazuje się, że założyły sobie gniazdko:)

Stawy na żwirowni w Kobiernicach © Kajman


Objechałem stawy dookoła i wróciłem do domu

Widok na górę Żar z nad stawów w Kobiernicach © Kajman


  • DST 36.37km
  • Czas 01:48
  • VAVG 20.21km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyluzować

Środa, 13 maja 2009 • dodano: 13.05.2009 | Komentarze 2


magneticlife.eu because life is magnetic

Wczoraj do Psiego Raju odszedł starszy z naszych psów. Miał 14 lat, jak na owczarka to dużo ale przeżycie było niestety bardzo traumatyczne:( Dzisiaj aby nieco wyluzować pojechałem trasą standardową. Świeciło pięknie słońce ale wiał niemiłosiernie zimny wiatr

Beskid Mały widziany z Hecznarowic © Kajman


Pojechałem sprawdzić co z łabądkami ale po ostatnich harcach gdzieś się zamelinowały, zostały tylko kaczki

Stawy w Osieku © Kajman


Widoczność dzisiaj była obłędna

Pod tą górą mieszkamy © Kajman


Nawet Żar pokazał się w całej krasie

Góra Żar widziana z Kobiernic © Kajman


Wróciłem do domu i zabrałem Gero na spacer, biedny pies okazuje oznaki depresji po odejściu przyjaciela. Poszliśmy do miejsca zwanego lokalnie U Panienki. To kolejny kościół w lesie (z myślą o Wolfiku:)). Można tam dojechać rowerem ale musi to być góral, przejazdy są przez błoto, strumyki, las a podjazd, że pisz pan przej...

Kobiernice Kapliczka u Panienki © Kajman


Wracając do domu natknęliśmy się na uciekiniera

Piskle szpaka myknęło z gniazda i poszło w długą © Kajman


  • DST 46.56km
  • Czas 02:15
  • VAVG 20.69km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rundka z gorzałką

Poniedziałek, 11 maja 2009 • dodano: 11.05.2009 | Komentarze 7


magneticlife.eu because life is magnetic

Wybrałem się do zegarmistrza do Kęt bo i Eli i mój zegarek się zbuntował:( Przyjechałem zbyt wcześnie ( nie miałem zegarka) więc siedzę sobie na rynku w Kętach i czekam

Kęty rynek pomnik Jana Kantego © Kajman


A tu niespodziewanie dzwoni klient, że chce mi wpłacić dawno zaleganą kasę a że był z Nowej Wsi więc raźno do niego wyruszyłem. Była to moja pierwsza wizyta u klienta na rowerze i w stroju rowerkowym:)

Kościół w Nowej Wsi © Kajman


Dlaczego wstawiłem to zdjęcie można się domyśleć:) Dojechałem do Gościa a On oprócz kasy w ramach rekompensaty daje mi flaszeczkę Bolsa. W tym miejscu ujawniła się wielka przewaga roweru trekkingowego nad góralem! Jest bagażnik:)

Kellysek pilnuje flaszeczki © Kajman


Później wolno, wolniuteńko (żeby Kellysek flaszeczki nie uronił) pojechałem do zegarmistrza. Dalej postanowiłem zrobić zdjęcie leśnego kościoła (bardzo mi się spodobało podobne na jednym z blogów) więc aby ominąć podjazd pod wielką górę pojechałem przez Wilamowice i Pisarzowice do Bielska a tam

Wszechobecny rzepak © Kajman


Dalej przez Kozy pojechałem do Kęt Podlesia gdzie ów leśny kościół się znajduje

Kęty Podlesie, leśny kościół © Kajman


Jak się okazuje powstał w 1934 roku

Kęty Podlesie, leśny kościół © Kajman


Trzeba przyznać, że Kellysek zadbał o flaszeczkę i dowiózł ją całą (mimo dziurawych dróg) do domu:) Pewnie się niedługo przyda:)


  • DST 28.01km
  • Czas 01:23
  • VAVG 20.25km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pomiędzy burzami

Niedziela, 10 maja 2009 • dodano: 10.05.2009 | Komentarze 10


magneticlife.eu because life is magnetic

Trasa: Kobiernice - Hecznarowice - Wilamowice - Pisarzowice - Kozy - Kęty - Kobiernice.

Obiad rodzinny na Kocierzy ale autem:( Widziałem wielu którzy zdobyli, zawsze jestem dla nich pełen podziwu!!! Później do domu i miało być rowerkowanie i tu ból:( burza z gradem. W końcu udało się wyruszyć:)

Ulubiony przystanek przed Wilamowicami © Kajman


Następuje zmiana trasy standardowej ze względu na brak czasu, skręcamy na Pisarzowice i Ela jak zwykle wynajduje najbardziej paskudny podjazd

Podjazd w Kozach © Kajman


Wracając przez Kozy chciałem zrobić zdjęcie przydrożnego kościoła ale było zbyt wielu modlących się więc pojechaliśmy do domu. Kałuże jeszcze nie obeschły:(

Kałuże po buży © Kajman


Ledwo dojechaliśmy do domu i zaczęła się powtórka z rozrywki:(

Nadchodzi kolejna buża © Kajman


  • DST 36.36km
  • Czas 01:45
  • VAVG 20.78km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

W poszukiwaniu łabądków

Sobota, 9 maja 2009 • dodano: 09.05.2009 | Komentarze 2


magneticlife.eu because life is magnetic

Trasa: Kobiernice - Wilamowice - Bielany - Malec - Nowa Wieś - Kęty - Kobiernice.

Musiałem wyciągnąć Elę z jakiejś oficjalnej imprezy, szybko przebieranka i małe kółko, sprawdzić czy coś z wczorajszej pornografii się wykluło. Na więcej nie było czasu bo czasami trzeba popracować. Pierwszy przystanek w moim ulubionym miejscu w Bielanach

Mój ulubiony parking © Kajman


Niestety lipa:( więc raźnie pojechaliśmy sprawdzić na stawy do Malca a tu też nic, pewnie skubańce się wstydzą:(

Ścieżka rowerowa w Kętach © Kajman


  • DST 60.81km
  • Czas 03:01
  • VAVG 20.16km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zobaczyć kopalnię Kellysek przekroczył 500 km

Piątek, 8 maja 2009 • dodano: 08.05.2009 | Komentarze 5


magneticlife.eu because life is magnetic

Trasa Kobiernice, Kęty, Hecznarowice, Wilamowice, Stara Wieś Jawiszowice, Brzeszcze, Skidzyń, Bielany, Malec, Nowa Wieś, Kęty, Kobiernice

Wszystko kwitnie, wiosna Panie sierżancie:)

Beskid widziany z okolicy Wilamowic © Kajman


Nawet kościół w Wilamowicach wyrasta z rzepaku © Kajman


Pojechałem sobie do Brzeszcz zobaczyć kopalnię, niby nie daleko ale inny świat

Brzeszcze © Kajman


Po drodze Kellysek przekroczył 500 km. Trzeba przyznać, że jestem z niego zadowolony! Będę namawiał Elę żeby też takiego kupiła:)

500 mi stukneło a fotograf to d.... © Kajman


To radosne wydarzenie nastąpiło w tak urokliwym miejscu

Przokroczyłem 500 km w Bielanach, Kellysek © Kajman


Dalej zjechałem na drogę standardową i tu niespodzianka:) Na stawach w Malcu łabądki robiły jakąś pornografię:) Ciekawe co z tego wyjdzie. Będziemy obserwowali

Stawy w Malcu © Kajman