Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 14.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:49
  • VAVG 17.14km/h
  • Podjazdy 25m
  • Sprzęt Cayman
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złe strony bikestats czyli test obiektywu:)

Poniedziałek, 1 lutego 2010 • dodano: 01.02.2010 | Komentarze 17


magneticlife.eu because life is magnetic

Kiedyś popełniłem wpis złe strony bikestats czyli za dużo informacji. Dzisiaj książka życzeń z tego wpisu została w końcu zrealizowana.
Ostatni element, czyli wymarzony przez Elę obiektyw został dostarczony dzisiaj rano:)
Teraz moja pani ma dodatkowe zajęcie, testy i naukę. Ponieważ nadal chorując nudzi się okropnie, dobrze jej to zrobi.
Oto kilka zdjęć robionych z tego samego miejsca:)

Maksymalny zoom © Kajman


Przyjemny kadr © Kajman


Szeroki kąt © Kajman


Pojechałem po pierogi domowej roboty. Ponieważ wytwórca jest w prywatnym domu, ostatnio przyjechałem po zapasik autem i zostałem obsobaczony przez sąsiadkę wytwórcy, że zaparkowałem na prywatnym terenie.
Prywatny teren był lekko odśnieżonym kawałkiem placu bez żadnych oznaczeń.
Dzisiaj nie chcąc ryzykować powtórnej wymiany zdań wybrałem rower.
Czujna sąsiadka obserwowała mnie uważnie z okna, czy aby nie naruszę jej własności!!!
Po powrocie, sam wziąłem się za testy obiektywu.
Oto ich wynik:)

Gero sprawdza czy można już rozpalić ognisko:) © Kajman


Przed domem (szeroki kąt) © Kajman


Z tego samego miejsca co poprzednie, przy maksymalnym zoomie. © Kajman


Na wielu wycieczkach, bardzo brakowało nam szerokiego kąta. Chcąc zrobić zdjęcie jakiegoś dalekiego miejsca, trzeba było zmieniać obiektyw.
Teraz sprawa została w końcu rozwiązana:)



Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa empot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Komentarze
Kajman
| 23:16 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj Alistar:- Awatary nie mają nic wspólnego z zabawką. Ma to związek z tym, że Ela miała wenę twórczą i odrobinę czasu:)
alistar
| 22:33 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj Kajman, co więcej widzę, że nowa zabawka ma jakiś związek z Waszymi nowymi awatarami ;)
Fajnie :)
PS Jak będziesz rzucał to zaklęcie Dareckiego, proszę, upewnij się, że to sąsiadka jest obiektem, a nie jakaś niewinna istotka ;)
Kajman
| 12:24 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj Darecki:- Nauczyłem się zaklęcia na pamięć, jak tam będę to je rzucę:)

Alistar:- To od dawna planowana akcja:) Została w końcu zrealizowana:)
alistar
| 11:21 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj Sąsiedzi... dobra, nic nie powiem ;)
Ostatnio fajne zabawki nabywacie :D
Darecki
| 11:11 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj Następnym razem pozdrów pierogowa sąsiadkę i poślij jej czułego całusa wypowiadając zaklęcie "całus od Dareckiego" Trzy dni i baby nie ma :-)
Kajman
| 08:25 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj Darecki:- Biorąc pod uwagę wredność owej sąsiadki pomyślałem dokładnie tak jak Ty. Z tego też powodu mimo, że pierogi z mięsem mają wyśmienite, zdecydowałem się na ruskie. Nie widziałem nóg sąsiadki i pomyślałem, że nie ma co ryzykować:(
Darecki
| 06:59 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj To się nazywa poświęcenie !!! Czternaście kilometrów po pierogi dla chorej Eli.

Jestem pod wrażeniem. Dobrze, że widziałeś sąsiadkę bo inaczej można by pomyśleć, że przerobiono ją na nadzienie do pierogów.


JPbike
| 21:09 poniedziałek, 1 lutego 2010 | linkuj To wszystko mi jasne, czyli miałem okazję zobaczyć Wasze pomysły z aparatami foto na fantastycznym Kosmicznym Rajdzie ... :)
Pozdrawiam i niech w końcu wiosna nastąpi :)
Kajman
| 20:50 poniedziałek, 1 lutego 2010 | linkuj JPbike:- Ja najczęściej używam Fuji. Jest mały, mieści się wszędzie a co najważniejsze jest idiotoodporny, bo ma metalową obudowę:)
Ela wozi lustrzankę w sakwach, ma taki pojemnik ze starego Zenita, sztywny i obłożony gąbkami. Obiektyw jest niewiele większy od tego, którego używaliśmy do tej pory, ale niewiarygodnie się rozciąga:)
JPbike
| 20:41 poniedziałek, 1 lutego 2010 | linkuj Mam pytanko - dużych rozmiarów jest ten obiektyw ?
Po prostu jestem ciekaw jak wozicie rowerami sprzęt foto.
Kajman
| 20:32 poniedziałek, 1 lutego 2010 | linkuj Anwi:- Gero tak się zaprzyjaźnił z ptakami, że wcale na niego nie reagują, tylko czekam kiedy zajmą się jego jedzonkiem:)

Wielnicielu2:- Autorstwo zdjęć tak jak w małżeństwie, pół na pół, pierwsze 3 Eli, pozostałe 3 moje:)
Ten obiektyw jest taki, że nie trzeba go wymieniać i to pozwala się mojej kochanej żonie skupić na tym, jak nieprzyzwoicie przystojny jestem:)
niradhara
| 20:17 poniedziałek, 1 lutego 2010 | linkuj Wielbicielu2 - pierwsze 3 zdjęcia są moim dziełem, ale i co do 3 następnych ręczę, że żadne obiektywy nie były zmieniane. Robienie zdjęć ze mą w roli głównej chwilowo jest niemożliwe, bo do środy mam L4 i dopiero w czwartek mogę wsiąść na rower, a jako rasowa bikestatowiczka inaczej niż na rowerowej wycieczce sfocić się nie pozwolę! Dziękuję za pozdrowienia i pozdrawiam wzajemnie kimkolwiek jesteś ;-)
wielbiciel2 | 20:03 poniedziałek, 1 lutego 2010 | linkuj Gdybyś Piotrze sam zrobił te zdjęcia, to byłby bardziej wiarygodne i pokazały by Twoją cudowną małżonkę a tak kto wie czy Ela nie zmieniała obiektywów podczas robienia zdjęć. Pozdrawiam Ją Gorąco. :)
anwi
| 19:36 poniedziałek, 1 lutego 2010 | linkuj Jeśli to Gero pomagał Ci dziś w "polowaniu " na ptaki to wcale się nie dziwię że wszystkie pouciekały. Inna sprawa, że ze zdjęcia zrobionego takim obiektywem od razu każdy by się połapał, czy to wróbel-byk, czy wróbel-krowa.
Kajman
| 18:06 poniedziałek, 1 lutego 2010 | linkuj Robin:- Nie było za bardzo czasu na przebieranki:(
Z drugiej strony, gdybym przyjechał w kominiarce, niewątpliwie kobieta stojąca na straży prywatnej własności wezwałaby policję:(

Dynio:- Literaturę zostawiłem Eli. Ja, jako prosty chłop ze wsi, mam wyłożoną kawę na ławę:)
robin
| 17:57 poniedziałek, 1 lutego 2010 | linkuj Ty w kurtce jeździsz i jeansach? I nie znasz swojego HR max? NO widzę, że zaniedbałeś pewne sprawy :) Musi Ci kiedyś Ela użyczyć gg. Pozdrowerki
Dynio
| 17:39 poniedziałek, 1 lutego 2010 | linkuj Fajnie mieszkacie.Pierogi pewnie też były pyszne,fajne zdjęcia zresztą ja też uczę się aparatu z literaturą tematyczną w ręku.Mały kompaktowy Nikon Coolpix 5600 a instrukcja obsługi ma 117 stron.Wreszcie pojąłem robienie zdjęć wieczorem :)
Elu zdrowiej.