Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 23.83km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 15.71km/h
  • Podjazdy 126m
  • Sprzęt Cayman
  • Aktywność Jazda na rowerze

Park Lipowy w Kętach

Środa, 17 lutego 2010 • dodano: 17.02.2010 | Komentarze 8


magneticlife.eu because life is magnetic

Miała być dłuższa wycieczka. Ociepliło się trochę i niestety spowodowało to, że lód pod breją stał się szczególnie zjadliwy. Trzeba było ograniczyć apetyty:(
Wybraliśmy się więc z Elą na wycieczkę do Kęt. Powstał tam Park Lipowy.

Park Lipowy w Kętach © Kajman


Posadzono sporo drzewek i zrobiono trzy ścieżki edukacyjne. Pokazują dendrologię lip, ochronę przyrody i pszczelarstwo. Jest wiele tablic informacyjnych, niestety czytanie ze względu na śnieg trzeba było zostawić na wiosnę:(

Dokształcam się:) © Kajman


Tablica © Kajman


Nowy park w Kętach © Kajman


Chcąc uniknąć lodu, pojechaliśmy z Ket głównymi drogami na zaporę w Porąbce i dalej do domu. Jezioro Międzybrodzkie cały czas jest skute lodem:(

Jezioro Międzybrodzkie © Kajman


Wszystkich zaglądających serdecznie zachęcam do zajrzenia tutaj i przyłączenia się do akcji Bikestatowiczów:)




Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa emwog
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Komentarze
Rafaello
| 07:28 czwartek, 18 lutego 2010 | linkuj Może jednak nie,ale miałem potrzebę się wyszumieć trochę,cóż tak wyszło że po mieście nie schodziło poniżej 30km/h.Aż się boję się pomyśleć co by było gdyby ci wczorajsi kierowcy zaczęli na rowerach jeździć,apokalipsa!!!
pozdrawiam:)
Kajman
| 22:57 środa, 17 lutego 2010 | linkuj JPbike:- Góry zaczynają się na naszym podwórku:)

Anwi:-Jestem przerażony, wszystkie wróble wymiotło:( Mam nadzieję, że nic im się nie stało. Może poleciały do miasta się najeść.

Rafaello:- Teraz to może lepiej nie wyprzedzać:)

jOzzy:- Jak już ruszyła, to pewnie się rozkręci:)
anwi
| 19:03 środa, 17 lutego 2010 | linkuj A wróbli żadnych tam nie było?
Rafaello
| 18:24 środa, 17 lutego 2010 | linkuj Fajnie że poruszaliście się trochę.Ja też dziś wybrałem główne drogi,ale po centrum miasta to nie jest dobry pomysł bo spory ruch.Tak czy siak nie dałem, się z drogi zepchnąć a nawet wyprzedzałem czasami!przez co się szybko zmęczyłem :)
pozdrawiam:)
jOzzy | 15:56 środa, 17 lutego 2010 | linkuj Lepiej lipa, niż kit (ale nie pszczeli), popelina lub inny badziew (nie kojarzyć z Badziewiakami).
PS
Dobrze, że Twoja Szanowna Druga Połowa jeździ, bo przez ostatnie kilka dni nie dawała znaku życia na BS-ie, już myślałem, że dopadł ją lutowy splin.
Pozdrower !
jOzzy
JPbike
| 15:52 środa, 17 lutego 2010 | linkuj Strasznie płaski teren w tym lipnym parku - nawet się zdziwiłem :)
Kajman
| 14:50 środa, 17 lutego 2010 | linkuj wisniok:- Jak sama nazwa wskazuje, lipa:)