Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 9.82km
  • Czas 00:38
  • VAVG 15.51km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Podjazdy 48m
  • Sprzęt Accent El Ninio
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przełamać strach

Sobota, 6 marca 2010 • dodano: 06.03.2010 | Komentarze 14


magneticlife.eu because life is magnetic

Rano wsadziliśmy Pancernika do samochodu i pojechaliśmy do serwisu. Po kolizji biedakowi nie kręci się tylne koło i ogólnie jest poobijany tak jak Ela. Trzeba zrobić wycenę szkód i przystąpić do remontu.
Diabli wiedzą co jeszcze w nim wylezie, siniaki u Eli dopiero teraz wychodzą jak grzyby po deszczu:(

Zimno i paskudnie © Kajman


Po każdym traumatycznym wydarzeniu trzeba się zmierzyć z samym sobą. Doszedłem do wniosku, że musimy dzisiaj gdzieś wyjechać.
Jest zimno i paskudnie ale to nic. Trzeba wsiąść na rowery i przekonać się, że nie taki diabeł straszny. Wybieramy krótką trasę przez zaporę w Porąbce.
Ela jedzie bardzo dzielnie, chociaż widać, że walczy ze sobą żeby przełamać strach.

Ela na zaporze w Porąbce © Kajman


Myślę, że jeszcze trochę i wróci do swojej normalnej formy. Teraz objawiają się dodatkowe urazy ale czas wszystko wyleczy:)
Jest przenikliwe zimno więc na zaporze rezygnujemy z dalszej jazdy do Międzybrodzia i zawracamy do domu.

Lód na jeziorze nadal trzyma się dzielne:( © Kajman


Po ostatnich roztopach wszędzie podniósł się poziom wody. Zapory powstrzymały zagrożenia powodziowe, ale woda jest cały czas spuszczana w większych ilościach niż przeciętne. Tak czy owak, Kraków uratowany:)

Szalejąca Soła © Kajman


Wszystkich zaglądających serdecznie zachęcam do zajrzenia tutaj i przyłączenia się do akcji Bikestatowiczów:)



Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ieini
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Komentarze
alistar
| 21:38 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj U Was jeszcze bardzo zimowo... W Poznaniu rano było tylko -6, a śniegu w zasadzie nie ma - po południu taki "styropianowy" sypał, ale już nie ma po nim śladu...
A w ogóle to idzie wiosna, bo krokusy i tulipany wychyliły się z ziemi :)
Kajman
| 06:51 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj Sikor4fun:- Wystarczy żeby nie było takich mrozów!!!

k4r3l:- Teraz słońce pięknie świeci ale jest -12, zobaczymy czy się ociepli:)
sikor4fun-remove
| 19:01 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj Okolica piękna ! ale ta pogoda w tle niech już lepiej spiernicza gdzie pieprz rośnie ! :P
A Pani Eli życzę szybkiego powrotu do zdrowia !
Pozdrawiam !
k4r3l
| 17:29 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj kurcze, a tydzień temu już było tak bajecznie nad zaporą... może oprócz wiatru...
Kajman
| 08:05 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj Robin:- Rowerzyści na drogach zawsze przeszkadzają:)

Alistar:- Dzisiaj pewnie nie wyjedziemy, śniegu napadało w nocy a Ela w Kellysie ma letnie opony.
alistar
| 00:07 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj Dobrze zrobiliście jadąc dziś, bardzo dobrze! Tylko tak można uraz przełamać...
Pozdrawiam Was serdecznie :)
robin
| 22:15 sobota, 6 marca 2010 | linkuj Ogólnie warunki na drogach tej zimy były złe a na dodatek Ci rowerzyści :)
Kajman
| 21:30 sobota, 6 marca 2010 | linkuj Feels3:- W zimie jeździ wielu z nas:) To dobrze, bo można zmienić podejście do roweru:)
To walka z własnymi słabościami, a z tymi zawsze warto się zmierzyć:)
feels3
| 21:03 sobota, 6 marca 2010 | linkuj Kajman - ja tak ostatnio sobie myślałem i wymyśliłem, że odwalacie z Elą kawał dobrej roboty :)
Jesteście jednymi z niewielu, którzy nie dali się zimie i tak intensywnie jeździcie na rowerach.
+10 pkt do respectu :) oraz dodatkowy + dla Eli za wytrwałość pomimo siniaków :)
Kajman
| 16:49 sobota, 6 marca 2010 | linkuj Anwi:- Już jest lepiej bo i dzień dłuższy, teraz tylko trzeba czekać na ocieplenie:)
anwi
| 16:44 sobota, 6 marca 2010 | linkuj Niechby wreszcie przyszła wiosna. Wtedy na wszystko spojrzymy radośniej, a i o tych lekach pewnie łatwiej będzie zapomnieć.
Kajman
| 16:16 sobota, 6 marca 2010 | linkuj djk77:- Siniaki szybko znikają, siniaki na psychice leczy się dłużej ale też damy radę:)

Meak:- Nie ma co czekać na utrwalenie w psychice złych wspomnień.
meak
| 16:05 sobota, 6 marca 2010 | linkuj Świetny pomysł - na konia trzeba wsiadać zaraz po upadku ;)
djk71
| 14:51 sobota, 6 marca 2010 | linkuj Oby skończyło się tylko na siniakach...