Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 15.88km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:01
  • VAVG 15.62km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Podjazdy 75m
  • Sprzęt Cayman
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowy rekonesans

Niedziela, 28 listopada 2010 • dodano: 28.11.2010 | Komentarze 27


magneticlife.eu because life is magnetic

Jakoś tak nagle zrobiło się zimowo. Trzeba było zmienić opony w aucie na zimowe a to niechybny znak, że trzeba również przyszykować zimowe rowery. Na pierwszy ogień poszedł Kross Eli, zwany potocznie Pancernikiem.
Po wypadku końcem zimy został wyremontowany. Dostał nowe tylne koło, nową kasetę i nową tylną przerzutkę.

Ciekawe czy jazda po śniegu zalicza się do terenu? © Kajman


Pancernika dosiadał czasami w sezonie ojciec Eli w ramach dotleniania. Teraz nadchodzi sezon zimowy więc trzeba było tylko przerzucić opony na zimowe. Znów jest na oponach z kolcami, które dzisiaj świetnie się spisały.

Jedziemy po śniegu i lodzie:) © Kajman


Gorzej było z Caymanem. Ten z lekka przeczyszczony po poprzednim sezonie zimowym, dzielnie czekał w garażu na kolejny sezon. Aby mu się zbytnio nie nudziło w tym oczekiwaniu, czasami dosiadał go nasz syn by sprawdzić jego wytrzymałość na leśnych, górskich duktach. Ostatnio przećwiczył biednego Caymana jadąc lasem po błocie na Hrobaczą.

Nad Sołą © Kajman


Rower przeżył, ale był tak utytłany błotem, że trudno było w nim rozpoznać poczciwego Caymana. Ślady błota można jeszcze znaleźć po drugim myciu.
Dzisiaj zostały dopompowane opony, podniesione siodełko i przesmarowany napęd. Wydawało się, że to wystarczy.

Pod nowymi wałami nad Sołą © Kajman


Jeszcze przed wyjazdem z domu okazało się, że przednie koło jest całkowicie luźne. Ciekawe jak on z tej Hrobaczej zjechał? Całe szczęście, że był w kasku i koło nie odpadło. Okazało się również, że przedni hamulec się zacina a amortyzator stał się sztywnym widelcem i nic go nie rusza:(

Brzegi nad Sołą stały się istnym bastionem:) © Kajman


Trzeba będzie jeszcze nad biednym Caymanem popracować. Najważniejsze jest to, że napęd działa bez zarzutu i da się jechać całkiem przyjemnie:)

W nocy temperatura spadła do -9 stopni. wyruszamy z Elą koło 11 gdy ociepliło się do około zera. Nie chcemy jechać zbyt daleko. Chcemy zobaczyć jak zachowują się rowery na śniegu i trochę się do niego przyzwyczaić:)

Leśniczówka w Kobiernicach © Kajman


Najpierw jedziemy nad Sołę. Podziwiamy nowe zabezpieczenia przeciwpowodziowe. Później wybieramy się do Porąbki. Jedzie się całkiem przyjemnie. Nauczony w zeszłym sezonie zimowym, że podstawa to buty i rękawiczki, zakładam rękawice narciarskie i buty na wyprawy górskie. Po powrocie do domu nie było żadnych bóli w palcach:)

A gdzie koń? © Kajman


W Porąbce zatrzymujemy się nad Sołą. Klimat jest niesamowity, trochę mgły, trochę niesamowitego światła. Coś pięknego. Zima ma swoje uroki.
Ku mojemu zaskoczeniu spotykamy panią rowerzystkę. Widziałem ją już kilka razy. Z daleka macha do nas i głośno krzyczy "Miłego dnia". Tak, ten dzień był miły:)

Nad Sołą w Porąbce © Kajman


Jezioro pewnie wkrótce zamarznie © Kajman





Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa obser
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Komentarze
DARIUSZ79
| 07:33 piątek, 7 stycznia 2011 | linkuj Oby ten nowy rok był lepszy od starego:) Pzodr DAriusz
alistar
| 20:32 sobota, 1 stycznia 2011 | linkuj Dużo radości i zdrówka w nowym roku :)
Gibson
| 11:12 środa, 29 grudnia 2010 | linkuj Mimo tego, że na zdjęciach to wszystko pięknie wygląda to ja jakoś nie mogę się przekonać do jazdy na rowerze w zimie i z tęsknotą czekam na przybycie wiosny.
Pozdrawiam, życzę Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku i do zobaczenia na trasie :-)
alistar
| 20:46 wtorek, 28 grudnia 2010 | linkuj A jak teraz zdrówko?
Kajman
| 07:31 poniedziałek, 27 grudnia 2010 | linkuj Dziękuję za życzenia i te esemesowe i te blogowe:)

Cisza spowodowana była moim przeziębieniem, które gdy się przypałętało, to nie chciało mnie opuścić. Ela z kolei miała mnóstwo pracy w związku z końcem roku co skutecznie pozbawiło ją możliwości rowerowania:(
Darecki
| 07:01 poniedziałek, 27 grudnia 2010 | linkuj Taka Wasza cisza na BS jest naprawdę niepokojąca :-(
anwi
| 10:58 sobota, 25 grudnia 2010 | linkuj Serdeczne życzenia wszystkiego, co najlepsze
od Iwony
DaDasik
| 16:24 piątek, 24 grudnia 2010 | linkuj Wszystkiego Najlepszego!
Zdrowych, Wesołych, Radosnych i Bogatych Świąt Bożego Narodzenia.

życzą
Grzegorz i Paulina :)
DaDasik
| 19:23 sobota, 18 grudnia 2010 | linkuj A tam cisza..... ;)
Piotrek z Elą się pewnie grzeją przy komineczku popijając grzańca, a rowerki sobie pocierają oponki w garażu, czy komóreczce ;)
Wtedy to żaden halny nie straszny :)
Kajman
| 07:48 sobota, 11 grudnia 2010 | linkuj Pogoda niestety jak na razie uniemożliwia wycieczki rowerowe. Wiejący halny skutecznie uniemożliwił jazdę:(
krzara
| 16:51 piątek, 10 grudnia 2010 | linkuj Piotrze, ta cisza na Waszych blogach trochę martwi.
alistar
| 23:14 środa, 8 grudnia 2010 | linkuj Ale zdrowi jesteście? Nic złego się nie dzieje? Bo Krokodyle zamilkły...
Kajman
| 07:21 środa, 8 grudnia 2010 | linkuj W górach tak już bywa, że zdarzają się dni gdy trudno się poruszać. Halny zwalczył śnieg. Teraz czekamy na nowy:)
alistar
| 20:03 wtorek, 7 grudnia 2010 | linkuj Kajman, jak sobie radzicie w tak trudnej sytuacji?
Pozdrawiam Was!
karla76 | 09:58 wtorek, 7 grudnia 2010 | linkuj piękne zdjęcia!!!i wycieczka mrożocą krew w żyłach z zimna:)
pozdrawiam Was bardzo serdecznie
Kajman
| 18:37 niedziela, 5 grudnia 2010 | linkuj Niestety halny robi takie spustoszenie właśnie, że zostaliśmy odcięci od świata:(
Przez zaspy nawet autem nie da się przebić:(
alistar
| 17:46 niedziela, 5 grudnia 2010 | linkuj Teraz pewnie u Was jeszcze więcej śniegu...
Pozdrawiam Was ciepło :)
Goofy601
| 10:15 czwartek, 2 grudnia 2010 | linkuj Oj tak, roweru zdecydowanie się nie pożycza ;) Ale fajnie że się udało doprowadzić go do stanu używalności. Wszak zimowe przygody czekają :D
anwi
| 20:17 niedziela, 28 listopada 2010 | linkuj Piękne zdjęcie jeziora, takie harmonijne, aż tchnie spokojem.
jOzzy | 19:06 niedziela, 28 listopada 2010 | linkuj Kajman !
U Was to już naprawdę zima. W Wielkopolsce ( no, w każdym razie w Gnieźnie i okolicach to dzisiaj raczej późna jesień była). Niby coś tam białego leżało, ale tyle co nic.
Jak wróciliśmy z synem z przedpołudniowego kulania, to nawet słońca wyszło i trochę poświeciło.
Ogólnie szału nie było. Ale czas maszyny przysposobić do zimy.
sikor4fun-remove
| 18:27 niedziela, 28 listopada 2010 | linkuj Podobnie spadło u nas :] Koń ? każdy na jego miejscu w taką pogodę zostawił by to żelastwo w cholerę ;D Super wyglądają góry Zimą ! :]
k4r3l | 17:53 niedziela, 28 listopada 2010 | linkuj wszyscy po kolei nęcą śnieżnymi wycieczkami;) może i ja się kiedyś skuszę:) pozdrówki!
Kajman
| 17:19 niedziela, 28 listopada 2010 | linkuj Misiacz:- To oryginalne Schwalbe Marathon Snow czy jakoś tak. Ela zaczyna na nich drugi sezon. Gdzieś w swojej galerii ma ich zdjęcia. Są całkiem fajne:)

Jurek57:- U nas jest od czwartku, ale dzisiaj pewnie mocniej dosypie:)
Misiacz
| 17:15 niedziela, 28 listopada 2010 | linkuj Te opony z kolcami to własnej produkcji, czy kupione gotowe?
Jurek57
| 17:06 niedziela, 28 listopada 2010 | linkuj Zimę w wielkopolsce mamy od soboty a u was ?
pozdrawiam