Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 12.23km
  • Czas 00:46
  • VAVG 15.95km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lanckorona koło Osieka

Piątek, 17 lipca 2009 • dodano: 18.07.2009 | Komentarze 0


magneticlife.eu because life is magnetic

Po przejechaniu samochodem ponad 700 km dotarliśmy do Lanckorony koło Osieka. Niby nazwy znajome ale jest to Karyntia, kraina wymarzona dla rowerzystów.

Ścieżka rowerowa na Ossiach © Kajman


Trzeba było się wybrać do źródełka po pieniądze bo Austria to taki dziwny kraj gdzie internet mamy w przyczepie na kampingu ale kart płatniczych to tu nie znają.

Informacja turystyczna w Ossiach © Kajman


Kamping wybraliśmy nad jeziorem Ossiach See aby mieć fajne miejsce wypadowe do zwiedzania i pływania kanadyjką

Jezioro Ossiach © Kajman


Jeziorko okazało się fajne ale woda nie była najcieplejsza a obiecywali 28 stopni

ossiach See © Kajman


Wycieczka była krótka bo po rozkładaniu obozowiska jedyne o czy marzyliśmy to zimne piwo

Ossiach © Kajman
Kategoria Austria


  • DST 44.53km
  • Czas 02:14
  • VAVG 19.94km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Standardowo z naddatkiem

Niedziela, 12 lipca 2009 • dodano: 12.07.2009 | Komentarze 3


magneticlife.eu because life is magnetic

Standardowo żeby się poruszać i sprawdzić ile osób jest nad Sołą

Malec © Kajman


Nie było zbyt wiele osób. Wielu zajęło się grillowaniem, zadziwiające bo podobno zawdzięczamy to braciom mniejszym:)

Soła w Bielanach © Kajman


Na Maleckich stawach wcięło łabądki ale za to pojawiły się osty

Osty © Kajman


W Kętach też nad Sołą było pusto a to miejsce słynęło z tego, że tu opalały się panienki goło. Cóż tradycja w narodzie ginie

Soła w Kętach © Kajman


  • DST 114.75km
  • Teren 14.00km
  • Czas 06:28
  • VAVG 17.74km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Podjazdy 502m
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strachy polne

Sobota, 11 lipca 2009 • dodano: 12.07.2009 | Komentarze 2


magneticlife.eu because life is magnetic

Trasa: Kobiernice - Kozy- Bielsko - Mazańcowice - Rudzica - Chybie - Strumień - Goczałkowice - Zabrzeg - Czechowice Dziedzice- Bielsko - Hecznarowice - Kozy - Kobiernice.

Wybraliśmy się do Rudzicy zobaczyć Galerię Stracha Polnego. Droga wiodła samymi podjazdami a Eli panowie serwisanci całkowicie rozregulowali przednią przerzutkę więc było trochę śmiesznie bo gdy chciała dać 3 to spadał łańcuch a jedynka nie wchodziła.

Podjazd do Mazańcowic © Kajman


Troszkę pokręciłem śrubkami na chybił trafił i odrobinę pomogło ale nie do końca. Z lekkim wkurzeniem udało się dotrzeć do Rudzicy

Galeria Stracha Polnego © Kajman


Galeria jest bardzo ciekawa, strachy są na zewnątrz a w środku malarstwo o tej samej tematyce

Galeria Stracha Polnego © Kajman


Galeria Stracha Polnego © Kajman


Galeria Stracha Polnego © Kajman


Mimo kłopotów z rowerem Ela wymyśliła powrót przez Goczałkowice bo niby będzie bardziej płasko:)

Jezioro Goczałkowickie © Kajman


W Goczałkowicach wybraliśmy trasę terenem na zaporę.

Goczałkowice Zdrój © Kajman


Ilość komarów i ich zmasowane ataki uświadomiły mi, że wybór Austrii a nie Mazur na spędzenie wakacji jest dobrym wyborem

Wisła wypływająca z Goczałkowic © Kajman


W końcu dojechaliśmy na zaporę. Nie wiem czemu ale bardzo lubię to miejsce:)

Zapora w Zabrzegu a jezioro w Goczałkowicach ot ciekawostka © Kajman


Jeszcze zdjęcie samego jeziora i znów mokradła a dalej asfaltem do domu

Jezioro Goczałkowickie © Kajman
Kategoria No to setka


  • DST 38.80km
  • Czas 01:58
  • VAVG 19.73km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trasa standardowa

Czwartek, 9 lipca 2009 • dodano: 09.07.2009 | Komentarze 2


magneticlife.eu because life is magnetic

Trasa standardowa, testowanie Eli rowerka po usprawnieniach i mojej nowej koszulki. Wszystko spisało się znakomicie:)

Dojazd do domu © Kajman


  • DST 38.95km
  • Czas 02:02
  • VAVG 19.16km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

standard

Poniedziałek, 6 lipca 2009 • dodano: 07.07.2009 | Komentarze 0


magneticlife.eu because life is magnetic

Trasa standardowa, ot tak troszkę dla rozruszania po wczorajszej setce:)

Mostek w Wilamowicach © Kajman


  • DST 121.88km
  • Teren 17.00km
  • Czas 06:54
  • VAVG 17.66km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Paprocany

Niedziela, 5 lipca 2009 • dodano: 05.07.2009 | Komentarze 1


magneticlife.eu because life is magnetic

Ponad miesiąc planowaliśmy wycieczkę na Paprocany ale pogoda na to nie pozwalała. W końcu dobra prognoza więc jedziemy. Umówiliśmy się z Kosmą na spotkanie na blogu Ewci0706 mając nadzieję, że również z nią uda nam się spotkać:)
W Hecznarowicach przygotowania do wielkich uroczystości, chwilkę się przyglądamy

120 lat OSP w Hecznarowicach © Kajman


Po drodze do Tychów postanowiliśmy zwiedzić dalszą część Szlaku Architektury Drewnianej. W okolicach Miedźnej są trzy drewniane kościoły

Kościół w Górach © Kajman


Kościół w Miedźnej © Kajman


Trzeci też znaleźliśmy © Kajman


Ruszamy w kierunku Kobióra gdzie od Piasku zaczynają się szlaki rowerowe, jest ich dużo i częściowo się pokrywają

Szlaków wiele a naszego nie ma © Kajman


Czerwony szlak którym mieliśmy dotrzeć do Promnic na spotkanie gdzieś zaginął, więc nie pozostaje nam nic innego jak przeprawa przez tory i dalej w drogę, lecz tu mała niespodzianka

Pana, tak to ktoś skomentował © Kajman


Zaraz po usunięciu awarii spotykamy Ewcię i Kosmę i już razem jedziemy do Promnic

Wjazd do pałacu w Promnicach © Kajman


Dalej jedziemy na Paprocany gdzie jest piwko i lody i coś jeszcze. Przy stoliku obok siada straszny kapral z policji i pani strażnik miejski. Z dużą radością spoglądają na nas, nasze piwo i rowery. Rozmawia nam się wyśmienicie więc po 2 godzinach oczekiwania pan straszny kapral i jego towarzyszka dają za wygraną i odjeżdżają a my nad jeziorko na sesję zdjęciową

Ciekawe co takiego te trzy panie fotografują © Kajman


W drodze powrotnej skręcamy jeszcze na naszą trasę standardową i do Kęt docieramy o zachodzie słońca. Wspaniałe spotkanie fajna wycieczka, dzięki Ewcia, dzięki Kosma:)

Zachód słońca w Kętach © Kajman


  • DST 36.40km
  • Czas 02:00
  • VAVG 18.20km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

I po potopie

Piątek, 3 lipca 2009 • dodano: 04.07.2009 | Komentarze 0


magneticlife.eu because life is magnetic

Potop minął więc czas się poruszać. Trasa standardowa. Soła w Bielanach dalej wygląda niezbyt ciekawie.

Soła w Bielanach zrobiiła sobie nowe koryto, jakaś skubana nienażarta © Kajman


Potop?

Czwartek, 25 czerwca 2009 • dodano: 25.06.2009 | Komentarze 1


magneticlife.eu because life is magnetic

Od miesiąca prawie nieprzerwanie leje choć słowo "leje" nie do końca oddaje to co się dzieje. Świat i krajobraz są raczej dynamiczne

Nowa rzeka w naszym ogrodzie © Kajman


Nowe rzeki tworzą nowe jeziora

Coś wylało © Kajman


Chyba chwilowo trzeba będzie zmienić środek transportu

Ciekawe kiedy wypłyniemy na drogi © Kajman


  • DST 50.66km
  • Teren 44.00km
  • Czas 03:17
  • VAVG 15.43km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich

Czwartek, 11 czerwca 2009 • dodano: 12.06.2009 | Komentarze 6


magneticlife.eu because life is magnetic

Z Rudami łączy mnie kilka miłych wspomnień, więc była to wycieczka lekko sentymentalna. Zaparkowaliśmy w Rybniku Stodołach i pięknym szlakiem rowerowym wzdłuż zalewu pojechaliśmy do Rud.

Rudy, Zespół Klasztorno Pałacowy © Kajman


Piękny niegdyś kompleks Cysterski przy przejściu Armii Czerwonej został został spalony. Cóż, zimno było a sołdactwo pochlało. Ocalał jedynie przepiękny kościół.

Kościół w Rudach © Kajman


Ruiny stały długo i jak się okazuje zaczęto remont zespołu do którego szykowano się od wielu lat. Niestety wygląda teraz zbyt nowocześnie:(

Zespół Pałacowy © Kajman


Park Cysterski zachował się w bardzo dobrym stanie a gatunki drzew są świetnie opisane

Takie małe drzewko, ma 470 lat © Kajman


Pojeździliśmy trochę po parku zatrzymując się na brzegu rzeki Rudy. Kiedyś płynąłem kanadyjką od Rybnika do Zdziszowic więc mile mi się na rzekę patrzyło

Nad rzeką Rudą © Kajman


Dalej pojechaliśmy do Muzeum Techniki w Rudach pooglądać stary dworzec kolejki wąskotorowej

Dworzec kolejki wąskotorowej w Rudach, działa do dziś ale turystycznie © Kajman


W muzeum jest też kilka składów kolejek i można się nimi wybrać na wycieczkę

Kolejka wąskotorowa © Kajman


Lasami pojechaliśmy czarnym szlakiem z zamiarem dotarcia gdzieś, a że nie mieliśmy dokładnej mapy było to ciekawe

Czarny szlak © Kajman


Tak dotarliśmy na Kalwarię w Goleniowie

Kalwaria w Goleniowie © Kajman


Przy zjeździe zgodnie z nazwą miejscowości, ratując się przed glebę rozwaliłem sobie goleń. Tu złapał nas pierwszy deszcz.

Droga Krzyżowa © Kajman


Deszcz nas trochę przestraszył więc zamiast na umocnienia niemieckie z okresu II wojny pojechaliśmy na obiad i dalej nad zalew

Piękna DZ-a © Kajman


Wypogodziło się ale zrobiło się późno więc po chwili relaksu w (tłumie ludzi) trzeba było zbierać się do domu

Przystań nad zalewem w Rybniku © Kajman


  • DST 32.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 14.88km/h
  • Sprzęt Cayman
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dolinki Podkrakowskie

Niedziela, 7 czerwca 2009 • dodano: 07.06.2009 | Komentarze 4


magneticlife.eu because life is magnetic

Postanowiliśmy przetestować bagażnik i wybraliśmy się do Kobylan by pojeździć po dolinkach podkrakowskich. Najpierw lekka zmyła i pojeździliśmy w kółko, ale były ładne widoki. W końcu trafiliśmy do Doliny Kobylańskiej.

Dolina Kobylańska, wjazd © Kajman


Zwiedzanie kapliczki w jaskini i przerwa na banana

Kapliczka w jaskini © Kajman


Trasa lekko kamienista poprzecinana strumykami, jednym słowem super!! Można się utytłać:)

Po przejeździe przez strumyk © Kajman


Zjazdy po szuterku były również przecudnej urody:)

Wyjazd z Doliny Kobylańskiej © Kajman


Wjechaliśmy do Doliny Będkowskiej i tu jak zwykle mnóstwo ludzi wspinających się na Sokolicę

Dolina Będkowska a w tle Sokolica © Kajman


Wróciliśmy do Kobylan a tam przypadkowo napotkany biker podpowiedział nam nową wycieczkę do zamku Tenczyn. Miła droga przez las i aż nadmiar szlaków do wyboru

Osiołkowi w żłoby dano:) © Kajman


Zobaczyliśmy zamek i w drogę powrotną do samochodu

Zamek Tenczyn © Kajman


Utytłani, ale zadowoleni pojechaliśmy do domu

Test bagażnika wypadł świetnie, można go polecić © Kajman
Kategoria Ojców i okolice