Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 36.65km
  • Czas 01:52
  • VAVG 19.63km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak wszyscy to wszyscy:) Babcia też!!!

Środa, 28 października 2009 • dodano: 28.10.2009 | Komentarze 14


magneticlife.eu because life is magnetic

Przestało padać ale zrobiło się zimno. Pojechałem trasą standardową pierwszy raz w kasku. Jakiś czas temu wybierając się do kina wstąpiliśmy do sklepu sportowego i przy okazji kupiliśmy nowy kask dla Eli:)

Pierwszy raz w kasku:) © Kajman


Kask który Ela używała do tej pory był okapinkę na nią za duży. Nowy pasuje wyśmienicie. W tych okolicznościach ja odziedziczyłem poprzedni kask. Cóż, czytając wpisy na BS, doszedłem do wniosku, że wypada jeździć w kasku. A z drugiej strony, "jak wszyscy to wszyscy, babcia też:)"

Zimno:( Trzeba jeszcze wkładać ochraniacze na byty. © Kajman


Woda w stawach maleckich jest wypuszczana i ryby odławiane. Łabądki przeniosły się na małe zbiorniki:(

Rodzina łabądków:) Młode zmieniają piórka:) © Kajman


Karpie już wyzbiierane © Kajman



Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa asiep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Komentarze
jurasek
| 21:43 czwartek, 29 października 2009 | linkuj no , od razu odmłodniałeś :D

dowód że kask jest mniej wytrzymały od moherowego beretu :
założyłem się z babcią co jest mocniejsze?
i wyrzuciliśmy swe nakrycia głowy z XI pietra
niestety moher wytrzymał , kask pęknął
od tej pory jeżdzę w moherze

miłego dnia
pozdrowerek spod kasku
pollena2000 | 13:24 czwartek, 29 października 2009 | linkuj a poza tym w kasku cieplej :)
robd | 22:26 środa, 28 października 2009 | linkuj Też jeździmy od początku sezonu w kaskach. Nigdy nie wiesz czy się nie przyda. Oby nie.
Pozdrówka
ewcia0706
| 21:12 środa, 28 października 2009 | linkuj decyzja jedynie słuszna!!...:) napoju nie stawiam!! ale serdecznie pozdrawiam...:)
miciu22
| 20:34 środa, 28 października 2009 | linkuj No teraz to dopiero full pro, kask się przydaje, ale nie wiemy kiedy, więc trzeba w nim jeździć cały czas :)
Rafaello
| 17:09 środa, 28 października 2009 | linkuj Widzę że chełmofon założyłeś,w sumie to ja też mam tylko jakoś w nim nie jeżdżę,za to moja pierwsza wyprawa w życiu w kasku skończyła się jego testowaniem na barjerkach w centrum dąbrowy Górniczej,kask wypadł wysmienicie bo żyję za to gorzej było z żebrami ale jakoś się zagoiło.Jestem za tym aby jeździć w kasku!!!!
pozdrawiam :)
camelek86
| 16:40 środa, 28 października 2009 | linkuj A do tego kaski są na topie;] pozdrawiam
Dynio
| 16:23 środa, 28 października 2009 | linkuj Brawo za słuszną decyzję.Tamta czapka lekko mówiąc mi nie leżała,ale wszystko kwestią gustu.Ja też funduje napój.
JPbike
| 16:21 środa, 28 października 2009 | linkuj Piotrze - po kosmie i robinie i u mnie też masz "izotonik" :)
vanhelsing
| 16:16 środa, 28 października 2009 | linkuj Bardzo słuszny wybór !
benasek
| 15:47 środa, 28 października 2009 | linkuj Widac solidną kaskówkę sobie sprawiłeś... Kumpel opowiadał, że też sobie kiedyś kupił kask. Niestety, spadł mu raz ze stołu i pękł w kilku miejscach... :) Twój z pewnością nie pęknie!

Pozdrawiam i gratuluję mądrej decyzji.
robin
| 14:25 środa, 28 października 2009 | linkuj A u mnie masz full "Izotonik" :) Ja jestem gadżeciarzem więc w kasku jeżdżę od początku :-)
kosma100
| 13:55 środa, 28 października 2009 | linkuj No nareszcie spoważniałeś Piotrusiu :-)
Za decyzję jeżdżenia w kasku masz u mnie "izotonik" :)
Pozdrawiam Was serdecznie
plusz
| 13:45 środa, 28 października 2009 | linkuj Kask - sprawa obowiązkowa ;) ja musiałem długo dojrzewać do tej decyzji, ale dziś nie wyobrażam sobie jazdy bez kasku! Pozdrawiam, Plusz