Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 30.50km
  • Czas 01:55
  • VAVG 15.91km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po 5 000 pod Żar

Sobota, 14 listopada 2009 • dodano: 14.11.2009 | Komentarze 16


magneticlife.eu because life is magnetic

Dwa lata temu przejechałem na rowerze 2600 km, w zeszłym roku 1500. W tym roku za namową Eli (a może namawianie nie było potrzebne), zapisałem się na BS. Cóż, jest to bardzo mocny motywator i właśnie dzisiaj przekroczyłem pierwsze w swoim życiu 5000 km na rowerze w jednym roku:)

Jak się przekroczy po raz pierwszy w życiu magiczne 5000 km na rowerze to dziób się śmieje © Kajman


Ostatnie dni walczyliśmy z infekcją wirusową. Ela na L-4, ja byle tylko się nie zarazić. Pewnie była to świńska infekcja, bo trwała krótko:). Rano było pięknie. Słońce świeciło jak w marcu, nawet grzało, więc zapominając o choróbskach ruszyliśmy pod górę Żar.

W górach śnieg, niżej wiosna:) © Kajman


Jechaliśmy wolniutko, byle się nie przemęczyć. Zatrzymaliśmy się nad Jeziorem Międzybrodzkim aby się zastanowić jaka to jest pora roku:) Po kolorowej jesieni zostało niewiele, był topniejący śnieg, więc chyba wiosna:)

Jesień czy wiosna? © Kajman


Dalej pojechaliśmy pod stację kolejki na Żar. Na szczyt nie chcieliśmy wjechać ze względu na osłabienie pogrypowe:) Pokazy lotniarstwa były fajne, atakował nas też samolot. Pilot jak zobaczył, że laska na rowerze robi mu zdjęcia, latał nad nami jak głupi.

Stacja kolejki na Żar © Kajman


Facet w samolocie zaczepiał Elę, zacząlęm się zastanawiać czy go nie strącić:) © Kajman


Ostatnio Robin w swoim blogu pisał, że podtopiło Kraków. Biorąc pod uwagę, że stan Jeziora Międzybrodzkiego był bardzo niski myślałem, że przesadza, przecież zapory wychwytują nadmiar wody. Okazuje się, że wody w jeziorze dalej nie ma a Kraków zalewa:(

Tych wysp normalnie nie ma:( © Kajman


Coś tu jest nie w porządku, albo czyszczą jezioro czego specjalnie nie widać, albo z zaporą jest coś nie tak:(

Suche jezioro © Kajman


Pojechaliśmy jeszcze pod elektrownię szczytowo pompową i wróciliśmy do domu:)

Czysta energia © Kajman



Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ienat
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Komentarze
wojtas71
| 21:19 poniedziałek, 16 listopada 2009 | linkuj Ja krótko Gratki !!! za przekroczenie 5 kkm :D Pozdrowerek :)
ewcia0706
| 20:41 niedziela, 15 listopada 2009 | linkuj i ode mnie gratulacje!!!..ja jeszcze muszę się troszkę postarać ..;) A w tak doborowym towarzystwie jak BS jeżdzi się znakomicie i bardzo to dopinguje zeby się za bardzo nie lenić..:):) pozdrawiam
Kajman
| 19:10 niedziela, 15 listopada 2009 | linkuj Jeszcze raz dziękuję za gratulacje:) Myslę, że to jeszcze bardziej mnie zmotywuje:) BS czyni cuda!!!
anwi
| 13:30 niedziela, 15 listopada 2009 | linkuj Gratuluję! Nie tylko ilość, ale i jakość tych 5000 do pozazdroszczenia. Znów piękna trasa i fotki.
camelek86
| 08:57 niedziela, 15 listopada 2009 | linkuj Po prawdziwie pięknych okolicach jeździcie:) Gratuluję wyniku!
Kajman
| 08:25 niedziela, 15 listopada 2009 | linkuj JPbike:- Już się cieszę na spotkanie:)
Rafaello:- Czasem trzeba się przełamać i wsiąść na rower:)
Pete:- Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i dalszych wpisów na blogu:)
svengips:- W tym roku będzie to trudne do osiągnięcia:(
robin:- Myślę, że w przyszłym roku powinno być lepiej, przecież to fajna zabawa:)

Dzięki wszystkim za gratulacje, dla mnie to jest pewien powód do dumy:)
goliat
| 07:44 niedziela, 15 listopada 2009 | linkuj Gratulacje. Dla mnie wynik marzenie, ze wzgledu na brak czasu. Ale w przyszlym roku..... :)
JPbike
| 22:34 sobota, 14 listopada 2009 | linkuj O, super - pięć tysiaków :) Gratuluję i uczcimy to !!! :)
Rafaello
| 21:23 sobota, 14 listopada 2009 | linkuj Gratuluje 5000km,ja wykręciłem zaledwie jak na razie 4000km,ciekawe ile do końca tego roku się uzbiera,ostatnio mało jeżdżę,ale to i tak więcej niż w sezonie 2007.
Piękna pogoda na zdjęciach,rzeczywiście wygląda na wiosnę :).A z tym jeziorem to rzeczywiście coś nie tak,tyle ostatnio lało i sypało w górach a stan wody jakiś taki dziwnie niski nadal.hmm....
pozdrawiam:)
pete
| 20:11 sobota, 14 listopada 2009 | linkuj Mnie również rozłożyło przeziębienie, więc tym bardziej cieszę się, że choć Wy dajecie radę infekcjom!
svengips
| 18:50 sobota, 14 listopada 2009 | linkuj Gratulacje :) To teraz 7k w kolejce ;)
Żar piękna sprawa, jechałem w wakacje pasmem od Leskowca :)
hehe a co do kompleksów kierowców to maruderów nie warto oszczędzać ;)
azbest87
| 18:28 sobota, 14 listopada 2009 | linkuj BS bardzo mobilizuje;)
robin
| 16:32 sobota, 14 listopada 2009 | linkuj 5000 to jest już konkretny dystans!!! To w ostatnich dwóch latach był mój cel rowerowy i też udało mi się go zrealizować! Myślę, że w przyszłym roku również będziesz miał chęci na taki lub większy dystans. Co do zalewania to już nie ma powodzi. Pozdrawiam
feels3
| 15:28 sobota, 14 listopada 2009 | linkuj Coś jest w tym motywowaniu przez BS :)
Gratuluje okrągłej liczby.
robd | 15:11 sobota, 14 listopada 2009 | linkuj Wielkie gratulacje, ja już chyba nie zdążę w tym sezonie:-(
No i świetna pogoda Wam dziś dopisała.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia i formy.
vanhelsing
| 14:45 sobota, 14 listopada 2009 | linkuj Podjazd pod Żar jest super ! Widoczki pierwsza klasa stamtąd. Gratuluję 5 tysięcy w tym roku, piękny wynik !:)