Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 38.28km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 20.51km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Podjazdy 156m
  • Sprzęt Accent El Ninio
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kataklizm reaktywacja!!!

Piątek, 3 września 2010 • dodano: 03.09.2010 | Komentarze 9


magneticlife.eu because life is magnetic

Przez cały tydzień padał deszcz, momentami intensywnie. Już w środę śmierdziało to powtórką z maja tego roku. To co się wtedy wydarzyło opisałem we wpisach z 17 do 22 maja. Cóż trzeba było sobie to przypomnieć i przeżyć jeszcze raz.
Straż ognista wczoraj od południa szalała. Wały na Sole zostały mocno uszkodzone w dwóch miejscach:(

Znów rozwaliło most w Kobiernicach © Kajman


Wczoraj rano zamknięto most w Kobiernicach dla ruchu samochodowego, wkrótce zamknięto most w Porąbce. Cały ruch puszczono przez zaporę. Ona obawiam się czegoś takiego długo nie wytrzyma.
Dlaczego tak się stało? Bo otwarto zaporę w Porąbce i zaporę w Czańcu na maksa.

Obrona mostu w Kobiernicach © Kajman


Efektem takiej decyzji była potężna fala, która uderzyła w osłabiony kobiernicki most. Na skutki nie trzeba było długo czekać:(
Inną sprawą było to, że Soła zaczęła wracać do swojego historycznego koryta. Poprzednio próbowała, ale jej się to nie udało. Tym razem zwyciężyła.

Ratowanie wałów © Kajman


Powrót do starego koryta spowodował przesunięcie się nurtu bezpośrednio na wały, które mocno osłabione po maju, tym razem też zaczęły się poddawać. Ludzie wynieśli co się dało w domach na piętra i ruszyli do obrony. Walka trwała do późna w nocy.
Oto co wyłoniło się rano:(

Nowe, stare koryto Soły © Kajman


W nurcie Soły powstały wyspy © Kajman


Soła płynie dwoma korytami © Kajman


Oba nurty się łącząc tworzą kplejne wyspy © Kajman


W pobliżu rzeki były w Kobiernicach piękne stawy. Wielokrotnie je fociłem i pokazywałem na blogu. Teraz w miejscu stawów płynie rzeka. Nie ma po nich ani śladu i obawiam się, że odbudowa ich może być niemożliwa. Szkoda, było to piękne miejsce odpoczynku dla wielu ludzi.

Tam były stawy kobiernickie © Kajman


Wydawało mi się, że przyroda ewoluuje wolno, a tu proszę:( © Kajman


Tu wczoraj płynęła rzeka © Kajman


Bardzo przygnębiony pojechałem do Bielan. Tam wczoraj był zlot kilku kanałów telewizyjnych pokazujących moc rzeki. Miejsce to również opisywałem w maju. Droga została naprawiona, ale nie nacieszono się nią długo. Ponieważ telewizja kłamie pojechałem zobaczyć jak wygląda to naprawdę.

Droga zrobiona dwa miesiące temu © Kajman


Zrobiono skutek nie przyczynę więc trzeba zacząć od nowa © Kajman


Wracając do domu mocno przygnębiony, zauważyłem staw z rzęsą wodną. Motyw ostatnio modny na BS. Zatrzymałem się i zrobiłem fotkę. Pomyślałem wtedy, że znów wszystko musi wrócić do normy. Może nie będzie stawów, ale przecież nadal będzie Soła.

Na zielono © Kajman





Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zycio
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Komentarze
k4r3l | 13:37 niedziela, 5 września 2010 | linkuj strasznie to wygląda, dzisiaj u nas chwile popadało a już syreny zaczęły wyć. jak widać sytuacja nie do końca jest opanowana...
stamper
| 16:45 sobota, 4 września 2010 | linkuj Macie jutro czas? Bo ja z kolegą będę jutro uderzał z Krakowa w stronę bielska białej, moglibyśmy się gdzieś spotkać na trasie?
Pozdrawiam.
kamiloslaw1987
| 08:04 sobota, 4 września 2010 | linkuj Dobrze, że u mnie nie pozabierali worków z piaskiem. Ten rok to przegięcie. Oby szybko się skończył....
Kajman
| 21:56 piątek, 3 września 2010 | linkuj Sebekfireman:- Gdybym mieszkał w Zakopcu, zacząłbym się pakować:)
sikor4fun-remove
| 21:12 piątek, 3 września 2010 | linkuj Ehh jaka ta matka natura jest nie obliczalna ... ;/
sebekfireman
| 18:48 piątek, 3 września 2010 | linkuj To wszystko zaczyna mnie już przerażać - 20 dni temu wykrakałem że mnie więcej o tym czasie woda znowu da o sobie znać i będzie niszczyć w tym rejonie. A wszystko przez to że mam się wybrać w tamte okolice (trochę dalsze) - w poniedziałek mam się w Zakopcu zjawić i mam nadzieję że sytuacja się nie pogorszy.... majowa powódź, zalana Bogatynia, zalany Nowy Targ - to wszystko połączone było z planami wyjazdowymi w dane rejony w czasie kiedy je pozalewało. :(
anwi
| 18:14 piątek, 3 września 2010 | linkuj Bardzo to smutne, cały ten rok taki trudny.
codeisred
| 15:32 piątek, 3 września 2010 | linkuj w ciekawych czasach zyjemy. klimat zmienia sie na naszych oczach i to mnie martwi :(