Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 47.28km
  • Czas 02:34
  • VAVG 18.42km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Podjazdy 429m
  • Sprzęt Accent El Ninio
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bikestatowy Kocierz Moszczanicki

Niedziela, 12 września 2010 • dodano: 12.09.2010 | Komentarze 14


magneticlife.eu because life is magnetic

Wczoraj otrzymaliśmy bardzo miły telefon. Dowiadujemy się, że w nasze okolice zawitają Anwi i Krzara. Umawialiśmy się już kiedyś, ale się nie udało spotkać. Tym bardziej cieszymy się na myśl o dzisiejszej możliwości wspólnej jazdy:)
Niestety rano musimy być na zebraniu wiejskim więc na spotkanie z Iwoną i Krzyśkiem wyruszamy około 14.

Bikestatowe spotkanie © Kajman


Ela wykonuje telefon do Krzyśka aby dowiedzieć się którędy będą przejeżdżać. Okazuje się, że jadą przez Kocierz od strony Andrychowa. Jedziemy im na spotkanie z drugiej strony przełęczy.
Przejeżdżamy przez Porąbkę. Tam trafiamy na odpust.

Odpust w Porąbce © Kajman


Jadę sobie © Kajman


Jedziemy niezbyt się śpiesząc. Oboje jesteśmy po chorobie, więc i kondycja nie najlepsza. Niestety widoczność dzisiaj jest raczej kiepska. Niewiele wyjdzie z robionych zdjęć. Żar w chmurach, Skrzycznego z nad jeziora prawie nie widać:(

Ela twardo foci © Kajman


W Kocierzy Moszczanickiej zatrzymuję się na chwilę żeby zrobić fotkę wodospadu, przez który Kuba sobie ostatnio przejechał. Ela odjechała do przodu wypatrując gości więc zacząłem ją gonić. Z naprzeciwka jedzie rowerzysta. Słyszę "Hej!!! Znamy się z Bikestats, jestem Czecho"
Kurcze, ostatnio czytałem wspaniałe wpisy Czecha z Chorwacji. Teraz możemy chwilę pogadać:)

Wodospad Kocierzy © Kajman


Gdy dogoniłem Elę, ta już stała z Iwoną i Krzyśkiem. Wspólnie jedziemy wzdłuż Kaskady Soły. Dla nas ta trasa to codzienność, wiemy jednak, że robi ona wrażenie na wszystkich, którzy są tu pierwszy raz.
Szkoda, że niewiele widać. Nie najlepsza pogoda me tylko jeden plus, ruch samochodowy jest mały i nikt nie chce nas rozjechać:)

Jadę z Anwi i Krzarą © Kajman


Podziwiamy jezioro w Łękawicy © Kajman


Obowiązkowe miejsce focenia na zaporze w Tresnej © Kajman


Czas szybko płynie na przemiłych rozmowach. Niestety goście śpieszą się na pociąg i nie możemy dłużej poplotkować. Krzysiek przywiózł nam wspaniały prezent. TARNIÓWKĘ o której czytaliśmy w zeszłym roku gdy powstawała. U nas niewątpliwie się tak długo nie utrzyma.
Dzięki Iwonko i Krzysiu za odwiedziny i do następnego spotkania, mam nadzieję wkrótce:)

Tarniówka bikestatowa © Kajman


Na marginesie, dzisiaj przekroczyłem dystans 5 000 km w tym roku:)

Kategoria Integracyjnie



Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zyzni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Komentarze
Kajman
| 05:18 niedziela, 19 września 2010 | linkuj Benasek:- Była TAKA OPCJA ROZWAŻANA już podczas poprzednich wakacji:)
benasek
| 16:52 piątek, 17 września 2010 | linkuj Ciekawe, kiedy ja dostane telefon, ze Wy pojawicie sie w Danii (czyt. u mnie)
Pozdrawiam
sikor4fun-remove
| 21:47 środa, 15 września 2010 | linkuj Najładniej na zdjęciu wyszła chyba ta butelka z tym magicznym eliksirem :D
Pewnie jej smak też jest magiczny ;D.
Oczywiście wszystkie zdjęcia są super jak i spotkanie :]
Gratuluję spotkania :]
alistar
| 21:49 poniedziałek, 13 września 2010 | linkuj To miły dzień mieliście :)
shem
| 16:38 poniedziałek, 13 września 2010 | linkuj A gdzie banderola? ;-)
JPbike
| 16:26 poniedziałek, 13 września 2010 | linkuj Fajnie :)
Potwierdzam że jazda wzdłuż Kaskady Soły robi wrażenie - a dla mnie kilka razy pod rząd :)
k4r3l
| 06:18 poniedziałek, 13 września 2010 | linkuj fajnie! integracja w toku, ten rok może pogodowo był do d...y, ale w kwestii poznanych ludzi chyba nikt z nas narzekać nie może :)
anwi
| 06:02 poniedziałek, 13 września 2010 | linkuj Cieszę się bardzo, że nareszcie udało mi się poznać Was osobiście.
Mam nadzieję na następne, równie miłe spotkania.
jOzzy | 05:12 poniedziałek, 13 września 2010 | linkuj No to na 5000 km tarniówka jak znalazł.
Gratulacje !!!
czecho
| 22:27 niedziela, 12 września 2010 | linkuj Gratuluję 5000 km, pozdrawiam i życzę smacznego.
Oj, żebym to wiedział o tej Tarniówce :)
krzara
| 22:17 niedziela, 12 września 2010 | linkuj Dzięki za miłe chwile spędzone w Waszym towarzystwie w Dolinie Krokodyli. Jestem pod wrażeniem Waszej serdeczności i bezinteresownej pomocy. Chciałbym tu wracać.
robin
| 21:23 niedziela, 12 września 2010 | linkuj Gratulacje z okazji 5000 km, choć myślałem że zrobisz w tym roku 10000 km :-) żart!
Pozdrawiam