Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 20.43km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:11
  • VAVG 17.26km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Podjazdy 115m
  • Sprzęt Cayman
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spotkałem bociana

Niedziela, 27 lutego 2011 • dodano: 27.02.2011 | Komentarze 14


magneticlife.eu because life is magnetic

Czego się boję najbardziej? Bólu. Nawet moja dentystka do której chodzę od zeszłego wieku, wie o tym i traktuje mnie jak pacjenta specjalnej troski. Nie lubię jak bolą mnie końcówki palców i to jest przyczyna małej mojej aktywności tej zimy:(

Jezioro czanieckie zamarznięte © Kajman


Trochę jest mi wstyd, że Ela jeździ a ja kombinuję. Poszedłem nawet do sklepu podróżnika w Bielsku z nadzieją, że kupie takie rękawiczki, które załatwią sprawę bolących palców. Pytam się czy coś takiego mają, miły pan stwierdził, że jak najbardziej.

Nawet konie mają ubranka © Kajman


Wypytał mnie dokładnie czego potrzebuję, zapytał czego używam. Gdy usłyszał, że moje rękawiczki rowerowe, które są podobno na -10 u mnie padają przy +3 a w rękawicach narciarskich marznę, wyjął parę i powiedział, te są dla pana dobre, są używane w wyprawach na Antarktydę! Super, myślę sobie, biorę. Pytam pana ile kosztują. Pan na to tylko 380 złotych.

Jezioro czanieckie zamarznięte © Kajman


W tej sytuacji pomyślałem sobie, że poczekam aż się chociaż trochę ociepli:(
Gdy dzisiaj rano Ela zapytała czy jadę z nią na dłuższą wycieczkę, spojrzałem na termometr, było -3, natychmiast poczułem ból palców:(
Powiedziałem, że może pojadę, ale kawałek i później jak się ociepli.
Samotnie wyruszam przed dwunastą szukać bocianów, o których w radio mówiono, że pokazały się nad Polską.

Spotkałem bociana © Kajman


Spotkałem bociana, no może nogi ma ze stali zbrojeniowej, no może gniazdo ma dziwne, ale jest!
Specjalnie jakoś bociek nie zwrócił na mnie uwagę więc pojechałem dalej. Chciałem sprawdzić czy na zbiornikach wodnych jest dalej lód.

Jezioro międzybrodzkie zamarznięte © Kajman


Gdy budowano zaporę w Porąbce a budowa się rozpoczęła w 1914 roku i trwała z przerwami do 1936, nieopodal powstało osiedle domów dla kadry kierowniczej budowy. Część z nich zachowała się do dzisiaj. Są bardzo stylowe.

Jeden z domów © Kajman


Dom kierownika zbiornika © Kajman


Jadę dalej patrzeć co z tym lodem. Rzeka Wielka Puszcza całkowicie zamarznięta tylko gdzieniegdzie widać trochę wody, ale już Soła sobie płynie.
Ponieważ zaproponowałem Anwi polowanie na wróble, wykonałem pierwszy strzał. Mam wróble długoszyje, nawet stadko:)

Wróble długoszyje © Kajman


Rzeka Wielka Puszcza zamarzła © Kajman


Dalej zerknąłem na zaporę czaniecką i pojechałem do Kobiernic.
W naszej pięknej miejscowości znajduje się dworek. Czytając ostatnio książkę "Historia Polski" ze zdziwieniem odkryłem, że został tam wymieniony z nazwy jako jeden z najlepiej zachowanych dworów neoklasycystycznych z XIX wieku w Polsce.

Kobiernicki dworek © Kajman


Teraz trwa dyskusja co z dworkiem zrobić. Stoi w większości pusty, są w nim warsztaty plastyczne a gmina go ogrzewa. Coś trzeba wymyślić jak go zagospodarować. Jest kilka pomysłów. Może macie jakieś ciekawe propozycje?

Kobiernicki dworek © Kajman


Pomyślałem, że wpadnę jeszcze nad Sołę zobaczyć jak wyglądają wyremontowane wały. Jest pięknie. Podobno ma być jeszcze przed wałami posiana trawa więc będzie jeszcze ładniej. Stawy koło Soły są również zamarznięte.

Wały na Sole © Kajman


Zamarznięte stawy koło Soły © Kajman


Kobiernice leżą na szlaku karpia, który ciągnie się od Skoczowa po Zator. W samych Kobiernicach jest też sporo stawów hodowlanych. Nie byłem tam chyba z 15 lat. Dzisiaj pojechałem zobaczyć czy też zamarzły. Kurcze, kto by pomyślał, były zamarznięte!

Stawy hodowlane w Kobiernicach. © Kajman


Chwilę później gdy wróciłem do domu, przyjechała Ela. Stwierdziła, że widoczność dzisiaj jest kiepska więc nie ma sensu daleko jechać.




Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tajaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Komentarze
DaDasik
| 11:35 środa, 2 marca 2011 | linkuj Super wycieczka :)
Taki dworek z przepięknym parkiem był też w Mielcu na os. Wojsław. Dwór był z XVII w. a park posiadał ponad 19 pomników przyrody i 2 stawy. Niestety, ale wykupił go prywaciarz (ktoś powiązany z H. Suchocką i jej rządem). Pod pretekstem uszkodzenia konstrukcji budynku przez koparkę, dwór został rozebrany :(. Teraz stoi tam potężna willa, a park ogrodzony został 3 metrowym murem i w ogóle nic się po tym pięknym dworze nie pozostało. Wielka szkoda. Kiedyś to była siedziba zespołu pieśni i tańca "Rzeszowiacy" (nadmieniam, że zespół był mielecki i odnosił wiele sukcesów)
PS. Coś ten bociek nie teges..... Przypomina wietrzną zmarzlinę ;)
miciu22
| 17:59 wtorek, 1 marca 2011 | linkuj Profesjonalny sprzęt jest drogi, ale ta cena jest lekko zaporowa. Jakiś taki sztywny ten bociek, ale jest :D
grigor86
| 21:03 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj Piękne tereny tam Pan ma do jazdy rowerem i podziwiania widoków....super.
Kajman
| 21:46 niedziela, 27 lutego 2011 | linkuj Anwi:- Jak to nie zaliczone? A wróble długoszyje? Całe pięć sztuk:)
anwi
| 21:37 niedziela, 27 lutego 2011 | linkuj Palce ostatnio też bardzo mi zmarzły. Wpadłam na pomysł, żeby posmarować je rozgrzewającą maścią, którą kiedyś kupiłam na bóle reumatyczne. Pomogło. Ja użyłam maści ABC, lecz myślę, że inne tęż miałyby podobny skutek.
Polowanie nie zaliczone. Oby tylko wiosna nie była taka jak ten Twój bocian.
Jezioro czanieckie piękne, stawy hodowlane w Kobiernicach też świetna fotka. Oj, ma Ela w Tobie konkurencję.
krzara
| 21:33 niedziela, 27 lutego 2011 | linkuj Najbardziej marzną palce u rąk nie podczas jazdy a podczas focenia. Ale czegóż się nie robi dla cennej zdobyczy, którą przywieziemy do domu i możemy się nią podzielić.
alistar
| 20:45 niedziela, 27 lutego 2011 | linkuj Sezon polowań rozpoczęty ;)
Bardzo ładne te domy :)
angelino
| 20:35 niedziela, 27 lutego 2011 | linkuj Kobiernice dzięki Wam stały się sławne, przynajmniej wśród cykllotyków.
shem
| 19:04 niedziela, 27 lutego 2011 | linkuj Piękny dworek, mógłby być w nich chociażby hotel.
pioter50
| 17:26 niedziela, 27 lutego 2011 | linkuj Przepiękne fotki.Ja niedawno kupiłem rękawice motocyklowe REVENGER(a może to narciarskie) w sklepie z odzieżą używaną.Zapłaciłem 30zł a wyglądają jak nówki.Są sporo za duże i własnie o to chodzi.Ciuchy zimowe nie mogą być dopasowane.Ten luzik między ciałem a materiałem to własnie poduszka cieplna, która chroni nas przed zimnem.Pozdrawiam.
czecho
| 17:17 niedziela, 27 lutego 2011 | linkuj W niezagospodarowanym dworku proponuję otworzyć lokalną filie bikestats :)
Skoro pojawił się już pierwszy bocian, to zacznę przygotowywać rower do nowego sezonu.
Wiosna nadchodzi.
Dynio
| 17:16 niedziela, 27 lutego 2011 | linkuj Drewniany dom "kadry kierowniczej" rzeczywiście stylowy.Tylko ta satelita pasuje jak......Gniazdo boćka to chyba na co innego ma być ;)