Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 16.25km
  • Czas 01:06
  • VAVG 14.77km/h
  • Podjazdy 120m
  • Sprzęt Cayman
  • Aktywność Jazda na rowerze

W blasku księżyca

Niedziela, 7 lutego 2010 • dodano: 07.02.2010 | Komentarze 6


magneticlife.eu because life is magnetic

Wczoraj przywędrowała pogoda z Syberii. Zrobiło się zimno, -6 stopni. Całe szczęście, że przestało wiać.
Wybraliśmy się z Elą zobaczyć jak wygląda trasa, którą kiedyś, dawno temu, jeździłem traktując ją jako standardową.

Księżyc to, czy słońce:)? © Kajman


Trasa prowadzi do Porąbki a dalej jedzie się do Czańca ale skręcając z drogi na Wielką Puszczę. Jest tam bardzo sympatyczny podjazd, ponad 3 km z kątem nachylenia do 8%. Ze szczytu równie sympatyczny zjazd.

Podjazd © Kajman


Temperatura robiła swoje, szybko zaczęły marznąć palce. Mimo tego, że było to samo południe (tytuł jest złudny), słońce za chmur pokazywało się tylko czasami.

Człowiek parowóz:) © Kajman


Ostatnio w radio, słuchałem audycji o największych osiągnięciach przemysłu i nauki polskiej, które zostały zgłoszone do jakiegoś bardzo prestiżowego konkursu w Brukseli.
Okazało się, że jedno ze zgłoszeń dotyczy wodociągów bielskich znajdujących się w Kobiernicach. Podobno dzięki zastosowaniu rewolucyjnych metod uzdatniania, mamy najlepszą wodę w Europie!!!
To prawda, że jest dobra, ale nie myślałem, że najlepsza:)

Zapora w Czańcu, tu pobierana jest woda © Kajman


Ujęcie wody © Kajman


Dwie czerwone wieże lekko we mgle, to wodociągi w Kobiernicach © Kajman


Do domu wracamy drogą wzdłuż Soły, mróz dalej trzyma. Zatrzymujemy się na chwilę nad Zaporą Czaniecką. Zawsze dziwi mnie ta nazwa, bo jezioro i zapora leży na terenie Kobiernic i Porąbki. Od Czańca jest oddalone o 2 km.
Na chwilę wychodzi słońce, ale zaraz znika za chmurami. Nie chciało nas dzisiaj rozpieszczać:(

Jezioro całkiem zamarznięte © Kajman


Jadąc rysowaliśmy sobie balonik, trochę płaski, ale ładny:)




Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa uzoga
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Komentarze
Kajman
| 19:08 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj k4r3l:- Droga jest super, podjazdowo i zjazdowo:)
Asfalt też niezły. Popatrz na przewyższenia na mapce:)
k4r3l
| 18:55 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj kurcze, to ja tu się tak mecze jadąc płaściutko od Czańca do Porąbki, a tu taki fajny skrót przez Bukowiec:) i chyba z górki, prawda?
Kajman
| 17:29 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj Anwi:- Kajman nie smok, ogniem nie zionie, a nawet gdyby, to w tych warunkach i tak ten ogień by zamarzł:)
anwi
| 17:24 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj Wolałabym na zdjęciu Kajmana ziejącego ogniem ale i to dobre :)
Kajman
| 17:05 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj Marecki:- Wodociągi dostaną zamiast kasy dyplom, ale podobno bardzo prestiżowy:)
MARECKY
| 17:00 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj Lajtowa ta Syberia w Kobiernicach :-). U nas też mamy wodę na europejskim poziomie, dzięki kasie z Brukseli. Pozdrower.