Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 28.28km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 19.96km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Podjazdy 270m
  • Sprzęt Accent El Ninio
  • Aktywność Jazda na rowerze

W poszukiwaniu jesieni

Środa, 22 września 2010 • dodano: 22.09.2010 | Komentarze 14


magneticlife.eu because life is magnetic

Od paru dni, wieczorem gdy wracam do domu z pracy, na pobliskich łąkach koło Porąbki rozpoczęło się rykowisko jeleni. Drą ryje niemiłosiernie a dźwięki przypominają ryk niewydojonej krowy. Jest to niechybny sygnał, że rozpoczyna się jesień.

Nadchodzi jesień © Kajman


Pojechałem na miejsce rykowiska, ale w dzień jelenie grasują po górach i trudno je spotkać przy zabudowaniach. Chociaż czasami składają wizyty nawet pod naszym domem i wówczas nawet płot im nie przeszkadza:)

Jelenie zbierają się nieopodal © Kajman


Wieczorem i w nocy można je spotkać na tej łące © Kajman


Jakoś ostatnio zauważyłem znaczny spadek motywacji do jazdy na rowerze. Patrząc na wpisy na BS objaw ten występuje nie tylko u mnie. Przecież pogoda we wrześniu nie była taka zła. W zeszłym roku we wrześniu wybrałem się 20 razy na rower i przejechałem ponad 1000 km. W tym roku to raptem 7 wycieczka a o kilometrach to lepiej nie wspominać:(

Widok na Porąbkę © Kajman


Znajduję sobie różne wymówki, a to że mało czasu, a to że słońca nie ma. Jakoś sobie wkręciłem do głowy, że jak nie przejadę minimum 40 kilometrów, to nie ma po co wsiadać na rower. Trasy wokół komina zaczęły wydawać mi się nudne i efekt jest jaki jest:(

Tablica w Czańcu upamiętniająca ofiary II wojny © Kajman


Kurcze, trzeba będzie się przełamać. Jak widać z dzisiejszej wycieczki, nawet mało czasu daje możliwość może krótszej, ale fajnej wycieczki. Przejechanie nawet kilku kilometrów też może być ciekawe a niewątpliwie może odstresować:)

Na zaporze w Porąbce jeszcze pełnia lata © Kajman


Muszę się wziąć za siebie!!! Z tego też powodu dzisiejszą trasę wymyśliłem tak, żeby ślad z GPSa wyglądał jak kaloryfer, niby że się rozpiecuszyłem. Cóż, kaloryfera to nie przypomina, ale wyszedł całkiem ładny słoń:)
To dało mi też do myślenia:)

Pojechałem na inspekcję zerwanej drogi nad Soła © Kajman


Powstają nowe stawy po powodzi? Jakby większe:) © Kajman


Zniszczone boisko w Kobiernicach podczas ratowania wałów Soły © Kajman





Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ubyni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Komentarze
Kajman
| 13:53 czwartek, 23 września 2010 | linkuj Kantele:- Dzięki, chętnie skorzystam tylko to trochę daleko:(

Shem:- Teraz jest kalendarzowa, to kolorowa dopiero przyjdzie:)

Camelek86:- Mrówkojad:)? Hm... może:)
kantele
| 13:42 czwartek, 23 września 2010 | linkuj Kajman: to zapraszam kiedyś tam jak będziesz w okolicy :)
shem
| 13:33 czwartek, 23 września 2010 | linkuj Na prawdziwą jesień jeszcze trochę poczekamy...
camelek86
| 20:44 środa, 22 września 2010 | linkuj Ja dzisiaj uparcie szukając, nie znalazłam jesieni. Parę drzewek mnie nie przekonuje tak jak ten słoń. Toż to przecież mrówkojad, nawet łapą oko zasłonił:)
Kajman
| 20:41 środa, 22 września 2010 | linkuj Misiacz:- Dlatego myślę, że powinienem się przełamać:)

Mrozin:- Pewnie wkrótce nie trzeba będzie jej szukać bo po prostu będzie:(

Benasek:- Zrobienie takiej fotki byłoby bardzo ryzykowne, niektóre stwory niezbyt lubią gdy przeszkadza się im w zalotach

Anwi:- Hm, może:)

Kantele:- Jeszcze mnie w Mazowieckim Parku nie było, ale wszystko przede mną:)

Ewcia:- Ból pewnie polega na tym, że żadnej poprzeczki nie stawiałem:(

Autochton:- Fakt, takie liście mają urok:)

K4r3l:- Już trzeci tydzień jadę do Andrychowa zfocić pomnik grunwaldzki:(

Misiacz
| 19:50 środa, 22 września 2010 | linkuj Nie szukaj jesieni - ona już Cię sama znalazła, sam widzisz, jaki masz zapał :)))
U mnie były opady i zgnilizna, co naprawdę nie zachęcało do wyjazdów. Pozdrawiam!
mrozin
| 19:45 środa, 22 września 2010 | linkuj oł men, wszyscy szukają jesieni toż to już nudne;) pomijam fakt, że za dwa miesiące wszyscy będziemy wspominać rowerowe lato. pozdr
benasek
| 18:22 środa, 22 września 2010 | linkuj Brakuje tu chyba tylko fotki polany z dwoma ryczacymi jeleniami...
Poprosze o taka!
Pozdrawiam
anwi
| 17:51 środa, 22 września 2010 | linkuj Bardzo podobają mi się Twoje rozważania o słoniu. Mnie ten rysunek wygląda na słonia w locie.
kantele
| 12:07 środa, 22 września 2010 | linkuj Kurczę, coś te linki nie zadziałały :( to wklejam tradycjonalnie
http://grono.net/gallery/photo/12274620/
kantele
| 12:06 środa, 22 września 2010 | linkuj Cześć, jakie piękne zdjęcie, to pierwsze... Jak z kalendarza :)

Tak nawiasem mówiąc, ciąg skojarzeń - Twoja ksywka i wysokość siodła ;) sprawił, że zaczęłam się zastanawiać, czy się czasem nie spotkaliśmy w 2006 roku na wycieczce w Mazowieckim Parku Krajobrazowym, była też wtedy obecna Ecia i Zyzio (nie ma ich na Bikestats)
Ponieważ mało Cię na zdjęciach w Twoim Bikelogu, to nie umiem Cię rozpoznać. Zobacz proszę, czy to Ty jesteś na tych fotkach:
MPK 2006 - 1
MPK 2006 - 2
MPK 2006 - 3
Pozdrawiam :)
ewcia | 12:01 środa, 22 września 2010 | linkuj a bo za wysoką poprzeczkę sobie postawiłeś..;P
Autochton
| 11:56 środa, 22 września 2010 | linkuj O tak! Podpisuję się pod słowami k4r3l'a. Sierpień skutecznie mnie odstraszył od roweru, ale obecnie pogoda jest wręcz idealna. niedługo się zacznie szaleńcza jazda w liściach po kolana.
k4r3l
| 11:48 środa, 22 września 2010 | linkuj niby nic a wyszło 30km, w pobliżu domu to i tak całkiem sporo. od soboty wrzesień zaskakuje przyjazną dla rowerzystów aurą, więc nic tylko korzystać;) pozdrówki!