Info

Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Moje rowery

Accent El Ninio 3897 km

Cayman 2920 km

Favorit 2736 km

Kellys Aeron 10823 km

Wykres roczny

Kategorie

Archiwum bloga

Spotkani w realu:

Najpopularniejsze zdjęcia:

DST 48.18km
Teren 1.00km
Czas 02:25
V_AVG 19.94km/h
V_MAX 45.00km/h
Podjazdy 241m
Sprzęt Accent El Ninio
Aktywność Jazda na rowerze

Znów Grunwald

Czwartek, 23 września 2010 • dodano: 23.09.2010 | Komentarze 11

magneticlife.eu because life is magnetic
Po ostatnich litewskich wakacjach w głowie pozostało więcej pytań niż odpowiedzi. A mądrzy ludzie mówią, że podróże kształcą. Zacząłem czytać Pawła Jasienicę, tylko pod innym spojrzeniem. Trochę mi się w głowie zaczyna układać:)
Jednym słowem ładnie nas Litwini przez te kilkaset lat wspólnej historii wytutkali:(

Pomnik Grunwaldzki w Andrychowie © Kajman

Kiedyś nie zwracałem uwagi na pomniki grunwaldzkie. Teraz zorientowałem się, że jest ich bardzo dużo. Prawie każde miasto ma coś takiego, a i bardziej szanująca się wioska może sobie machnąć kopiec grunwaldzki, np Osiek.

Tablica © Kajman

Przejeżdżając autem przez Andrychów GPS mi nadawał "atrakcja turystyczna". Podpis był "Pomnik Grunwaldzki". Jakoś długo się zbierałem, żeby go zobaczyć, ale dzisiejsza iście letnia pogoda mnie zdopingowała.
Z Andrychowa postanowiłem pojechać bocznymi drogami przez okoliczne wioski. Sama radość z takiej jazdy. Widoki piękne:)

W dzisiejszych czasach zobaczyć coś takiego to rarytas:) © Kajman

Bezkresna dal © Kajman

Stawy w Osieku też pięknie się prezentowały © Kajman

Ostatnio na BS zapanowała moda na wstawianie fotek muchomorów. Też chciałem machnąć taką fotkę. Problem polegał na tym, że nie jechałem przez las:(
Postanowiłem się dobrze rozglądać, a nóż się uda coś znaleźć. Nagle patrzę, jest!!! I to jaki konkretny:)

Muchomor © Kajman

Komentuj

Komentarze

karla76 | 18:53 piątek, 24 września 2010 | linkuj ah te pola piękne!rzadki widok~!!!
Pozdrowionka cieplutkie dla całej rodzinki

Kajman | 11:31 piątek, 24 września 2010 | linkuj Rafaello:- Jest to jednorazowa inwestycja, na początek trzeba wyłożyć trochę kasy, ale później się zwraca a nawet zarabia. Nie trzeba kupować co chwilę łatek, dętek i marnych opon, o stracie czasu na łatanie nie wspomnę. Polecam, Schwalbe Marathon Dureme:)

Rafaello | 09:53 piątek, 24 września 2010 | linkuj No to sobie takie sprawie,same jadą szybko i nie trzeba łatać,tak to mi się podoba:)

Kajman | 22:55 czwartek, 23 września 2010 | linkuj Robd:- Święta prawda:)

Anwi:- Ten rok nie był dobry pogodowo, ale dzisiejszy dzień nastraja optymistycznie:)

Benasek:- Gdy robiłem tę fotkę przechodził taki borsuk w postaci sąsiadki i patrzył bardzo podejrzanie:(

jOzzy:- Chyba mutant bo ma nawet właz do nóżki:)

Sikor4fun:- Teraz wszystko robią maszynowo a to porządna ręczna robota:)

Rafaello:- Oponki są świetne, bardzo szybkie i nieprzebijalne:)

K4r3l:- W takim razie muszę jeszcze tę tablicę zobaczyć, ale nie wiem który to kościół:(

robd | 21:21 czwartek, 23 września 2010 | linkuj Pogoda nas faktycznie rozpieszcza trochę, ale co, należy się nam ;)

anwi | 20:41 czwartek, 23 września 2010 | linkuj Ta dzisiejsza pogoda, to rzeczywiście miód na serce rowerzysty.

benasek | 19:16 czwartek, 23 września 2010 | linkuj Ten muchomor bylby w stanie zabic muche wielkosci borsuka...

jOzzy | 18:59 czwartek, 23 września 2010 | linkuj Ten muchomor to chyba jakiś mutant popromienny, ale za to konkretny, nie jakiś taki kurdupel jak te z lasu ;)

sikor4fun-remove | 18:32 czwartek, 23 września 2010 | linkuj Dokładnie Piotrze rarytas ! Ja jeszcze się nie spotkałem z tak poukładanym sianem na polach :P
No muchomor konkret wycieczka również ;]
Pozdrawiam

Rafaello | 18:21 czwartek, 23 września 2010 | linkuj Jak jeździsz samotnie to na accencie widzę.No i jak na semi slickach się smiaga?

k4r3l | 16:37 czwartek, 23 września 2010 | linkuj a propos Grunwaldu to jeszcze na ścianie kościoła św. Macieja jest wbudowana tablica, w którąś tam, już nie pamiętam, rocznicę bitwy;) ten pomnik znajduje się przy świeżo zrobionej ul. Grunwaldzkiej, ale miejsce jego jest na tyle niefortunne, że każdorazowo przy jakichś rocznicowych uroczystościach policja zamyka Krakowską (a ruch kieruje na Roczyny) ażeby burmistrz nasz kochany mógł przemawiać: D