Info

Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Moje rowery

Accent El Ninio 3897 km

Cayman 2920 km

Favorit 2736 km

Kellys Aeron 10823 km

Wykres roczny

Kategorie

Archiwum bloga

Spotkani w realu:

Najpopularniejsze zdjęcia:

DST 17.78km
Czas 00:53
V_AVG 20.13km/h
V_MAX 27.00km/h
Podjazdy 97m
Sprzęt Kellys Aeron
Aktywność Jazda na rowerze

Jedzie chłop po polu

Piątek, 23 kwietnia 2010 • dodano: 24.04.2010 | Komentarze 18

magneticlife.eu because life is magnetic
No i zaczęło się. Wiosna pełną gębą. Ma to wiele zalet, ma też swoje wymogi.
Wiosna ma to do siebie, że trawa rośnie jak głupia i trzeba podjąć wyzwanie a może raczej przystąpić do syzyfowych prac, czyli koszenia.

Jedzie chłop po polu, jedzie na traktorze © Kajman

Zawsze przy koszeniu, nucę sobie pod nosem piosenkę Wałów Jagielońskich.
Jedzie chłop po polu, jedzie na traktorze, Bronki co prawda nie wiozłem i pola nie orałem ale zabawa jest przednia.
Wiosenne pierwsze koszenie to jak jazda na quadze w trudnym terenie:)

Kwitnie wszzystko © Kajman

Na rowerze wybrałem się do banku w Ketach. Trochę też pokręciłem się po parku. Też było przyjemnie. Szkoda, że nie było czasu na dłuższą wycieczkę:(

Pomnik świętego pszczelarza w Kętach © Kajman

Komentuj

Komentarze

wojtas71 | 08:42 sobota, 1 maja 2010 | linkuj Zamiast parkietu trawka (ekologiczna jak rozumiem ;P) Pomniczek fajowy ;)
Pozdrowerek :)

kosma100 | 07:30 poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | linkuj Hmmm... tak myślę i przypomniało mi się zaległe ognisko ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie ;-)

kosma100 | 07:27 poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | linkuj Hihihihihihi ;-)
Ja na razie muszę ogarnąć ten sajgon, co go mam w ogródku, w domu i w okolicach, a dopiero później koszenie :-)
Pozdrawiam serdecznie
P.S. Dasz mi się kiedyś przejechać kosiarą? :D

Goofy601 | 14:31 niedziela, 25 kwietnia 2010 | linkuj Imponujący ogród :) Roboty przy nim pewnie tez sporo. Taki traktorek dobra rzecz :)

alistar | 22:51 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj Ile czasu zajmuje chłopu to traktorowanie? ;)
A u nas, w Pyrlandii, też wszystko kwitnie :)

DaDasik | 22:49 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj Tak.... Tylko, kto jest Kargul, a kto Pawlak?????!!!!! ;P

Kajman | 22:04 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj Sikor4fun:- To nie jest boisko tylko kosz do rzucania:)

k4r3l:- Tu można pograć w króla:)

Yacek:- Pewnie tak ale trwało by to tydzień czyli praca byłaby na okrągło:(

Anwi:- Pewnie, że lubię:)

Feels:- Koszenie traktorkiem w sadzie wymaga dużej sprawności fizycznej i refleksu, w przeciwnym razie głowa jest rozwalona na gałęzi

Marek1985:- Pomnik ciekawie wygląda od tyłu, nie powiem co przypomina:)

DaDasik:- To już nawet kiedyś w filmie było a akcja toczyła się w Krużewnikach:)

Meak[b]:- Jednorazowy przejazd zajmuje tyle czasu co jazda autem od nas do Warszawy więc gościu szalejący po Stanach nie robi na mnie większego wrażenia. Mam to w zakresie obowiązków:)

[b]Miciu :- I tak zostanie do jesieni:)

Robin:- Też mi się podoba tym bardziej, że w przeciwieństwie do poprzednika ma automatyczną skrzynię biegów, silnik 22 KM i potrafi zasuwać:)

Dariusz:- W zaszłym roku pokazałeś w którym ze wpisów co potrafisz:)

sikor4fun-remove | 21:17 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj I ten zapach skoszonej trawy :D ehhh ;]
Trzeba być hardcorem żeby grać na takim boisku do kosza :D

k4r3l | 20:14 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj hehe, fajny sprzęt:) a mnie się najbardziej podoba trawiaste boisko do kosza :P

Yacek | 20:09 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj A nie lepiej kosa w rękę. I zdrowiej, i ciszej!

anwi | 18:31 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj Świetna zabaweczka :) Tylko nie mów, że nie lubisz kosić.

feels3 | 18:24 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj Tyle pary w nogach a taki wygodny na kosiarce? :P
Oczywiście żartuję, pole widzę spore, ja osobiście nie przepadam za koszeniem, ale czasem trzeba ;)

DaDasik | 08:42 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj A ja się wczoraj miałem zabrać za koszenie trawki w sadzie. Jadę sobie z kosiareczką, wjeżdżam do sadu, a tu jakiś kretyn przeorał mi 1/3 sadu i posadził ziemniaki w miejscu, gdzie chcieliśmy zacząć budowę. Zniszczone jakieś 7 arów działki! Wrrrrrrrrrrrrrr.....
No i oczywiście STARCIE TYTANÓW remake III. Wojna na całego, groźby, kur....y itp, a ja jestem człowiek, co nie popuści czegoś takiego. Teraz jest zbieranie siły na odwet :/

meak | 08:31 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj Od razu przypomniał mi się film Lyncha "Prosta historia". Tylko, że tamten na kosiarce jechał o wiele dłużej i dalej ;)

miciu22 | 07:04 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj Piatek, to u mnie był również dzień masakry dla trawy :D

robin | 06:18 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj Fajny masz sprzęcior (traktorek) :)

DARIUSZ79 | 05:31 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj Też będzie mnie to czekało na majowy weekend:) koszenie trawki:)