Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 37.71km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:25
  • VAVG 15.60km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Podjazdy 375m
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Liptowie

Poniedziałek, 3 maja 2010 • dodano: 04.05.2010 | Komentarze 25


magneticlife.eu because life is magnetic

Znów budzi nas deszcz robiący sobie perkusję z dachu przyczepy. Nie wygląda to zachęcająco. Sąsiedzi się zwinęli i pojechali do domu. Na campingu zostaliśmy my i Facet z Bielska nowiuśkim Kamperem Mercedesem.
Facet miał nieciekawy weekend. W Bielsku wlał 30 litrów benzyny do baku, a Mesio jeździ na ropie. Cały czas spędził z telefonem w ręku, dzwoniąc do mechaników. Jeden wtrysk do Mercedesa to drobne 1000 euro:(

Po Liptowskiej ziemi © Kajman


Deszcz przestaje padać. Jedziemy do Trnowca. Trzeba dokonać zemsty za wczorajsze zabranie kurtki przez Elę. W Trnowcu jest pręgierz, wydaje mi się to odpowiednią karą:)

Jak się narozrabiało, trzeba cierpieć!!! © Kajman


Z natury litościwy jestem. Kara nie trwała zbyt długo:)
Jedziemy do Liptowskich Matiaszowic. Tam jest ciekawy kościół.

I znów pod górkę © Kajman


Chmury nad nami nie wróżą nic dobrego. Na szczęście nie pada. Widoki na jezioro i góry Choczańskie są ciekawe i takie trochę przerażające:)

Widok na jezioro © Kajman


I jeszcze jeden © Kajman


W oddali Mała Fatra © Kajman


A to góry Choczańskie © Kajman


Na Słowacji wiele kościołów jest obwarowanych murami obronnymi. Jednym z nich jest kościół w Liptowskich Matiasowcach.
Mury pełniły rolę obronną przed napaścią obcych wojsk i bardzo często w lokalnych niesnaskach między wioskami.

Cel naszej wycieczka © Kajman


Kościół od frontu © Kajman


Wejście na plac kościelny © Kajman


Mury obronne od zewnątrz © Kajman


Mury obronne od środka © Kajman


Po zwiedzeniu kościoła jedziemy na camping. Czas na jajecznicę.
Po posiłku ruszamy dalej w kierunku Jalowca.


Widoczek z krową © Kajman


Jest to droga, która prowadzi z Liptowskiego Mikulasza do Żarskiej Doliny. Kiedyś zdobyliśmy Żarską Chatę, która znajduje się na końcu drogi na wysokości 1380 m n.p.m. Dzisiaj nie mamy na to czasu. Kiedyś znów ją zdobędziemy:)

Widok na Bobrowec © Kajman


W pewnym momencie Ela zatrzymała się żeby cyknąć fotki. Ja stanąłem przy jakimś domu na drodze i czekam.
Z domu wychodzi kobieta i pyta czy na zadzwonić pod 112 i wezwać zachranną służbę. Myślę sobie "przystojny jestem, kobicina chce zagaić jakoś rozmowę". Wtedy przypomniały mi się wpisy Dareckiego jak to kobiety chciały dzwonić na policję bo niby chciał je zgwałcić!!!
Mówię grzecznie do pani żeby dzwoniła. Przecież ktoś mnie musi przed tą babą bronić!!!

Bobrowec © Kajman


Dojeżdżamy do Jalowca. Tam krótki postój, żeby cyknąć architekturę drewnianą. Jedziemy jeszcze kawałek żeby zobaczyć ładnie góry. Jesteśmy na wysokości ponad 700 m n.p.m. Czas wracać:(

Jalowec, dzwonnica © Kajman


Kapliczka © Kajman


Przez weekend pokonaliśmy ponad 200 kilometrów tatrzańskich dróg, w pionie też wyszło nieźle. Tak, pierwszomajowy weekend można uznać za udany:)))

Już w domu © Kajman





Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iazaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Komentarze
Gibson
| 21:05 piątek, 7 maja 2010 | linkuj Dla mnie wystarczy jak byłbym w pierwszej setce a o pierwszą dwudziestkę porywalizuję jak zrzucę jeszcze 10 kilo sadła :-)
Kajman
| 15:57 piątek, 7 maja 2010 | linkuj Gibson:- Ja tam wolę nie rywalizować o pozycję w TOP:)
Jak Krzara zaczął ze mną rywalizować to w maju jest na 9 miejscu w TOP!!!
Gibson
| 15:05 piątek, 7 maja 2010 | linkuj Tym mnie nie pocieszyłeś - ale pocieszyłem się tym, że sprawdzając TOP 200 za maj mam o jakieś 10km więcej od Ciebie - chyba, że coś dziś wklepiejsz to będzie kicha ;-)
Kajman
| 08:46 piątek, 7 maja 2010 | linkuj Gibson:- Wiem, chciałem Cię tylko trochę pocieszyć:)
Gibson
| 06:46 piątek, 7 maja 2010 | linkuj "Trochę pokropiło" to raczej nie to samo co "ostra ulewa w Kłaju" - buty mi dopiero wczoraj wyschły ;-)
Kajman
| 00:20 piątek, 7 maja 2010 | linkuj Gibson:- Nas też trochę pokropiło:(

Alistar:- A co to jest PR? U nas na wsi sąsiad tak na konia woła jak chce stanąć pod barem:) Ale jak to stworzyć:)?
Gibson
| 23:43 czwartek, 6 maja 2010 | linkuj Czemu ja 3 maja nie miałem takiej pogody jak Wy? Ten świat nie jest sprawiedliwy - ale nikt nie mówił, że będzie łatwo ;-)
alistar
| 19:16 czwartek, 6 maja 2010 | linkuj Zamiast "łaskawy" może "dobry w tworzeniu PR"... ;)
Kajman
| 23:24 środa, 5 maja 2010 | linkuj Alistar:- Przecież pisałem, że z natury łaskawy jestem:)

Rafaello:- Tak. Po prostu normalne życie kolarza-turysty:)
alistar
| 20:55 środa, 5 maja 2010 | linkuj Kajman, okrutnie źle traktujesz Elę... ;)
Udaną - mimo nie najlepszej pogody - mieliście majówkę :) Piękne widoki :)
Rafaello
| 03:53 środa, 5 maja 2010 | linkuj Fajny majowy weekend,dużo ładnych i ciekawych zdjęć.
Po prostu normalne życie kolarza-turysty:)
pozdrawiam:)
Kajman
| 21:09 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj Krzara:- Dzięki:)

Codeisred:- Śmieszne było to, że żona gościa się cieszyła, że to nie ona tankowała i snuła teorie co by było gdyby jej się taka nieuwaga przytrafiła:)

Anwi:- Też wam się weekend udał:)

Leszek:- Dla nas po to jest BS, żeby opisać ciekawe trasy i takowe wyszukać u innych:)

Karla:- Może tylko chciała pogadać:)

Jurek57:- Nie ma sprawy, zapraszamy:)

Autochton:- Kiedyś znaczna część była. Za miasta spiskie do tej pory kasy nie oddali a ze 400 lat minęło:(

Robd:- Widoki są nam dobrze znane, byliśmy tam wiele razy. Chmury też mają swój urok, jest inaczej:)

Marek1985:- Tak naprawdę żal mi gościa było, miał przerąbany weekend:(
krzara
| 20:17 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj Gratuluję Wam Hat-tricka.
codeisred
| 19:57 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj historia z mercem hmmmm rzeczywiscie pechunio :) a z fotek oczywiscie pregierzyk - powinienes dostac pare bacikow za twoje wycieczki , ktorych ci za kazdym razem zazdroszcze. pozdrawiam :)
anwi
| 19:11 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj To się nazywa długi weekend. Pozazdrościć!
Anonimowa karla76 | 17:19 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj kolejna udana wycieczka:)a ta nawiedzona kobieta z jakiej to okazji chciała dzwonić?
śliczne fotki,szkoda że mgła była:(
czekam na Wasze dalsze wycieczki!!
cieplutko pozdrawiam
Jurek57
| 16:09 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj Kajman - zabierzcie mnie kiedyś na taką wycieczkę . Spać mogę w grochowinie.
Zazdroszczę i pozdrawiam
Autochton
| 14:33 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj Nie żebym miał jakieś zapędy do ekspansji terytorialnej, ale czemu Słowacja nie może być w Polsce? :) Dobrze, że przynajmniej blisko jest!
robd | 13:44 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj Z zapartym tchem czytam relację z wyprawy. Naprawdę ciekawe miejsca i zapewne piękne widoki, które niestety, przysłoniły chmury. Ale to pretekst, by się tam kolejny raz wybrać.
Zdjęcia świetne biorąc pod uwagę warunki tam panujące.
Pozdrawiam
Kajman
| 12:35 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj Ramzes:- My nie jesteśmy na emeryturze, ciężko pracujemy:)

Ewcia:- Trzeba było wyciągnąć Grześka na rower:) Wpisów nie robi od grudnia:(

Sikor4fun:-Zdarza się, nie on pierwszy, nie ostatni:(
rammzes
| 12:30 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj Niezły z gościa kierowca skoro nawet nie wie co lać do baku... ;D Jak dożyję emerytury chce tak jak Wy wszędzie jeździć! ;D
ewcia0706
| 12:12 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj a ja myślałam , że to tylko kobiety są troszkę roztargnione czasami a panowie , szczególnie Ci w drogich furach, mają patent na rację!!!...:):) poszaleliście fajowo rowerowo!! ja nadrobiłam zato zaległości w leżeniu na kanapie , niestety bez pilota bo tę władzę dzierżył Grzesiek...:):)
sikor4fun-remove
| 11:18 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj Ułaaa benzynki do diesla ... nie za ciekawie :]
Masakra ! naprawdę piękne widoki na super okolicę !
Pogoda widzę nie popsuła wycieczki :]
Pozdrawiam :]