Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 14.15km
  • Czas 00:50
  • VAVG 16.98km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Kozubniku bez zmian

Wtorek, 3 listopada 2009 • dodano: 03.11.2009 | Komentarze 5


magneticlife.eu because life is magnetic

Rano było zimno, czekałem aż się trochę ociepli ale nie doczekałem się niestety. Czas zaczął się kurczyć więc pomyślałem, że w tym roku jeszcze nie byłem na Kozubniku.

Wodospad w drodze na Kozubnik © Kajman


Niby blisko a może dlatego, że zbyt blisko omijałem to urocze acz zdemolowane miejsce.

Na Kozubniku bez zmian © Kajman


Dalej jak po wojnie © Kajman


Do domu pojechałem przez zaporę w Porąbce. Jesień cały czas w pełnej krasie:)

Jedynie piękne kolory drzew nadają trochę kolorytu © Kajman


  • DST 33.77km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 18.59km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienna Kaskada Soły

Niedziela, 1 listopada 2009 • dodano: 01.11.2009 | Komentarze 5


magneticlife.eu because life is magnetic

Rano po nocnych mrozach wszystko było oszronione więc nie chcąc się narażać na kolejne przemarznięcie ruszyliśmy na rower około 11. Słońce pięknie świeciło a niebo było bezchmurne. Postanowiliśmy objechać Kaskadę Soły.

Tęsknota za latem? © Kajman


Nie było TIR-ów więc droga była w miarę bezpieczna. Powolutku, czasami zjeżdżając z trasy w celu zrobienia fotki kierowaliśmy się na zaporę w Porąbce.

Trochę terenu © Kajman


Trzeba było wykorzystać okazję bo tak pięknie jak dziś może już w tym roku nie być. Jesień w całej krasie. Kolory piękne i ta nieprawdopodobna gra świateł na zacienionych drogach:)

Napawamy się kolorystyką © Kajman


Na zaporze w Porąbce © Kajman


Nie byłbym sobą gdybym nie znalazł coś drewnianego. Dzwonnicę w Czernichowie mijałem wiele razy. Ujęcie zrobiliśmy z drugiej mało uczęszczanej strony.

Drewniana dzwonnica w Czernichowie © Kajman


Krótki postój na zaporze w Tresnej i przejazd wzdłuż brzegu jeziora, tutaj wjechaliśmy po raz pierwszy:)

Ścieżka przy brzegu jeziora © Kajman


W Porąbce się rozdzielamy. Ela jedzie do domu, przygotować obiad a ja jeszcze robię rundkę dookoła Jeziora Czanieckiego by kaskada była w komplecie:)

Zapora w Czańcu © Kajman


  • DST 18.17km
  • Czas 01:07
  • VAVG 16.27km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kęty by night

Sobota, 31 października 2009 • dodano: 31.10.2009 | Komentarze 4


magneticlife.eu because life is magnetic

Rano wyjazd autem. Odwiedziliśmy Śląsk i Zagłębie a raczej cmentarze na których są nasi bliscy. Wróciliśmy gdy było już ciemno i temperatura spadła do - 2 stopni. Niezrażeni postanowiliśmy wybrać się do Kęt zrobić kilka nocnych fotek.

Kęty rynek. My i pomnik Jana Kantego. © Kajman


Ubrani wydawałoby się odpowiednio do warunków raźno ruszyliśmy. Niestety temperatura na termometrze nijak się miała do odczuwalnej.

Klasztor Franciszkanów w Kętach © Kajman


Mieliśmy jeszcze pojechać do Porąbki ale moje "cud" zimowe rękawiczki okazały się nie do końca tak rewelacyjne, pomimo membrany i czegoś tam jeszcze nie spisały się tak jak bym tego oczekiwał. Palce u rąk czuję do tej pory:(
W drodze do domu odwiedziliśmy jeszcze nasz kobiernicki cmentarz i pojechaliśmy się rozgrzewać:)

Chwila zadumy na kobiernickim cmentarzu © Kajman


  • DST 23.13km
  • Czas 01:11
  • VAVG 19.55km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po ochraniacze

Piątek, 30 października 2009 • dodano: 30.10.2009 | Komentarze 5


magneticlife.eu because life is magnetic

Pojechałem do Kęt odwiedzić sklep rowerowy. Ostatnio podczas jazdy strasznie zmarzły mi stopy. Niestety moje byty SPD mają to do siebie, że są przeznaczone na lato. Szybko przemakają i są wyjątkowo przewiewne. W moim przypadku takie wychłodzenie stóp skończyło się lekkim katarem:(

Zamglona Porąbka © Kajman


Jedynym rozsądnym rozwiązaniem był zakup ochraniaczy na buty, co dzisiaj udało mi się zrealizować:) Pojechałem niezwłocznie je przetestować. Testowałem w temperaturze 2 stopni i chwilowym lekkim deszczu. Trzeba stwierdzić, że spisały się super!!! Było ciepło i sucho więc nawet wspomniany chwilowy deszczyk mnie nie przeraził:)

Nowe ochraniacze są godne polecenia:) © Kajman


Niestety widokowo to dzisiaj za ciekawie nie było. Mgła i przelotne opady zasłoniły uroki naszego Beskidu:(

Niestety niewiele widać, a szkoda:( © Kajman


Jedynym


  • DST 36.65km
  • Czas 01:52
  • VAVG 19.63km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak wszyscy to wszyscy:) Babcia też!!!

Środa, 28 października 2009 • dodano: 28.10.2009 | Komentarze 14


magneticlife.eu because life is magnetic

Przestało padać ale zrobiło się zimno. Pojechałem trasą standardową pierwszy raz w kasku. Jakiś czas temu wybierając się do kina wstąpiliśmy do sklepu sportowego i przy okazji kupiliśmy nowy kask dla Eli:)

Pierwszy raz w kasku:) © Kajman


Kask który Ela używała do tej pory był okapinkę na nią za duży. Nowy pasuje wyśmienicie. W tych okolicznościach ja odziedziczyłem poprzedni kask. Cóż, czytając wpisy na BS, doszedłem do wniosku, że wypada jeździć w kasku. A z drugiej strony, "jak wszyscy to wszyscy, babcia też:)"

Zimno:( Trzeba jeszcze wkładać ochraniacze na byty. © Kajman


Woda w stawach maleckich jest wypuszczana i ryby odławiane. Łabądki przeniosły się na małe zbiorniki:(

Rodzina łabądków:) Młode zmieniają piórka:) © Kajman


Karpie już wyzbiierane © Kajman


  • DST 31.48km
  • Czas 01:42
  • VAVG 18.52km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesień czy zima?

Środa, 21 października 2009 • dodano: 21.10.2009 | Komentarze 6


magneticlife.eu because life is magnetic

Po krótkiej przerwie spowodowanej atakiem zimy i brakiem czasu dzisiaj w końcu udało mi się trochę pojeździć:) Wybrałem się na zaporę w Tresnej. Chciałem sprawdzić czy woda w zaporach jakoś się uzupełniła.

Zapora w Porąbce zimowo:) © Kajman


Śnieg nadal leży w górach ale generalnie chyba jesień sobie przypomniała, że to jej czas. Mimo, że było raptem koło 5 stopni jechało się całkiem sympatycznie:)

Wyżej jeszcze zima © Kajman


Śniegu spadło tyle, że potrafił zmasakrować drzewa łamiąc mnóstwo gałęzi ale na podniesienie stanu wody nie miało to większego wpływu. Suche lasy zatrzymały pewnie całą wodę.

Tu było jezioro © Kajman


Pomost w suchym doku. W tle Żar, chyba czas wyjąć narty:) © Kajman


Dojechałem do Tresnej a tam kolejna niespodzianka. Rowery wodne gotowe do pływania jak byłby to środek lata:) Świat jest dziwny:)

A może jednak popływać? © Kajman


  • DST 46.43km
  • Czas 02:05
  • VAVG 22.29km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Marcinem

Piątek, 9 października 2009 • dodano: 09.10.2009 | Komentarze 5


magneticlife.eu because life is magnetic

Pojechaliśmy z Marcinem trasą standardową a dalej dołożyliśmy jeszcze kółko przez zaporę w Porąbce

Zapora w Porąbce © Kajman


Marcin pojechał na Cajmanie a ja Kellysem. Wzięło się to z dyskusji o prędkościach przejazdu Cajmanem. Ostatnio Marcin wjechał na Przegibek z prędkością średnią prawie 18 km co uznałem za rewelacyjny wynik:)

Sprawdzamy jak wygląda Soła w Bielanach © Kajman


Całą trasę przejechaliśmy stosunkowo szybko biorąc pod uwagę, że jest tam trochę podjazdów. Marcin biega maratony więc miałem trudne zadanie ale udało się:)

Stan wody w Jeziorze Międzybrodzkim zaczyna być niepokojąco niski:( © Kajman


  • DST 44.74km
  • Czas 02:40
  • VAVG 16.78km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 500m
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

1 kilometr w pionie

Niedziela, 4 października 2009 • dodano: 04.10.2009 | Komentarze 12


magneticlife.eu because life is magnetic

Miała być wycieczka do Alwerni ale rano wiało niemiłosiernie. Krótka narada i jedziemy w Tatry. Przyjeżdżamy do Zuberca na Słowacji i okazuje się, że dalej wieje więc jedziemy na drugą stronę Tatr

Z tego miejsca jest cudowny widok na Liptowską Marę © Kajman


Jesień w Tatrach jest już w całej krasie, widoki z samochodu są piękne. Mijamy Liptowski Hradok i jedziemy do Pribyliny. Jest tam ciekawy skansen który już kiedyś zwiedzaliśmy.

Skansen w Pribylinie © Kajman


Zostawiamy samochód w wiosce. Jesteśmy na poziomie 770 npm czyli prawie 500 metrów wyżej niż nasz dom. Ruszamy w stronę Wysokich Tatr.

Krywań © Kajman


Naszym celem jest Dolina Cicha chyba najdłuższa dolina w Tatrach.

Rozwidlenie ściezek rowerowych © Kajman


W wielu miejscach widać skutki jakiś kataklizmów. Jest wiele powalonych i schnących drzew.

Po halnym? © Kajman


Już w Jeziorach Międzybrodzkim i Żywieckim widać znaczny ubytek wody, Jezioro Namestowskie i Liptowska Mara mają niższy poziom chyba o dwa metry, ale taki widok w Tatrach to raczej rzadkość

Sucha rzeka © Kajman


W okolicach Doliny Cichej podczas II wojny działały oddziały partyzanckie, w wielu miejscach można natknąć się na tablice pamiątkowe

Tablica w Dolinie Cichej © Kajman


Przejazd na całej długości doliny jest wyasfaltowany. Jedzie się całkiem sympatycznie. Kolory jesieni są piękne

Ścieżka rowerowa w Dolinie Cichej © Kajman


Czerwone Wierchy i Świnica w całej krasie © Kajman


Docieramy do celu wycieczki. Przejechaliśmy 22 kilometry, GPS pokazuje wysokość 1285 npm. Jesteśmy 500 metrów wyżej niż nasze auto i prawie 1 kilometr wyżej niż dom

Koniec świata, dalej jechać nie można © Kajman


Jesteśmy sami, tylko my i majestat gór!!! Niestety żadne zdjęcie tego nie odda. Widoczność jest świetna, góry wydają się na wyciągnięcie ręki

Kto widzi kozicę? © Kajman


Po nacieszeniu się wspaniałymi widokami ruszamy w drogę powrotną. Na szczęście okazuje się, że nie wszystko w Tatrach wyschło:)

Widoczek © Kajman


Naturalne mostki na strumyku © Kajman


Zaczyna się ściemniać i robi się zimno. Nie zrażeni tym po wyjechaniu z dolinki robimy jeszcze jeden podjazd żeby Krywań pokazał nam się z innej strony. Później szybki zjazd do samochodu i do domu

Ela zapatrzona na Krywań © Kajman
Kategoria Słowacja


  • DST 36.35km
  • Czas 01:47
  • VAVG 20.38km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak tu się ubrać?

Sobota, 3 października 2009 • dodano: 03.10.2009 | Komentarze 2


magneticlife.eu because life is magnetic

Pogoda niby piękna ale rano w cieniu było raptem 10 stopni:( Lepiej było w słońcu bo dochodziło pewnie do 20. Ból polegał na tym, że słoneczko co chwilę chowało się za jakąś chmurką i natychmiast robiło się zimno.

Park w Kętach robi się jesienny © Kajman


Ubrałem się na cebulkę i pojechałem trasą standardową. Dobrze, że Kellysek ma bagażnik i nadmiar garderoby było gdzie pakować:)

Nad stawy maleckie też zaczyna docierać jesień © Kajman


  • DST 54.21km
  • Czas 02:33
  • VAVG 21.26km/h
  • VMAX 46.41km/h
  • Sprzęt Kellys Aeron
  • Aktywność Jazda na rowerze

Porównanie

Czwartek, 1 października 2009 • dodano: 01.10.2009 | Komentarze 5


magneticlife.eu because life is magnetic

Dzisiaj przejechałem dokładnie tą samą trasę co wczoraj. Cele miałem dwa. Pierwszym z nich był kolejny krzyż z czaszką w Dankowicach, który wypatrzyłem wczoraj, ale nie chciałem stawać aby dodatkowo nie stresować Eli:)

Kolejny krzyż z czaszką © Kajman


Drugim celem było porównanie jak szybko można przejechać tę trasę nie myśląc o SPD i glebach a wykorzystując SPD. Cały czas się tego uczę i myślę, że idzie mi coraz lepiej:)

Czaszka nad aniołkiem © Kajman


Porównanie nie jest najlepsze, bo dzisiaj cały czas bardzo mocno i nieprzyjemnie wiało. Wczoraj warunki były prawie idealne. Tak czy owak trasę przejechałem o 24 minuty szybciej:)

Napis pod krzyżem © Kajman