Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 25.93km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 16.21km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Podjazdy 393m
  • Sprzęt Accent El Ninio
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uciec przed wiatrem

Piątek, 26 lutego 2010 • dodano: 26.02.2010 | Komentarze 18


magneticlife.eu because life is magnetic

Halny czasami jest dobry. Ostatnio dosyć skutecznie załatwił sprawę śniegu:) Pytanie po co wiał dzisiaj?
Jako stary góral wiem, że jak jest halny, to będzie lało:(
Niestety ta wiedza zawsze się sprawdza. Rano wiało jak wszyscy diabli, teraz leje:(
Walka z halnym jest bez sensu, więc Ela wymyśliła Wielką Puszczę. Tam z pewnością nie wieje.

Wysoko, gdzie halny nie dociera, jest śnieg © Kajman


Myślę sobie OK. Zobaczymy jaki jest stan strumyków i rzeczki. Jak pisałem początkiem lutego, cieki te potrafią narozrabiać. Zastanawiałem się też nad pytaniem o stan asfaltu, które kiedyś zadał k4r3l.
Cóż, strumyki chwilowo nie szaleją. Niestety asfalt, który na początku miesiąca, będąc pod śniegiem, wydawał się być w porządku, dzisiaj błysnął całymi stadami dziur:(

Kraków chwilowo jest bezpieczny, strumyki nie szaleją:) © Kajman


Jadąc do Wielkiej Puszczy mija się kilka atrakcji. Pierwszą jest Dom Wczasów Dziecięcych, drugą, znaną już lokalnie jest hodowla pstrąga. Wiele osób wpada tu specjalnie po świeżą rybkę:)

Hadowla pstrąga © Kajman


Warto też zauważyć, że w czasie II wojny w rejonie Porąbki działał oddział Armii Krajowej. Jego istnienie uhonorowano stosowną tablicą pamiątkową. Pomnik oczywiście jest przy drodze do Wielkiej Puszczy:)

Pomnik © Kajman


Po raz kolejny tej zimy udało mi się dotrzeć na wysokość ponad 500 m n.p.m. Niestety Ela jechała na Kellysku z letnimi oponami. Nie chciała przetestować ich na lodzie, i słusznie:)
Trzeba przyznać, że Accent nawet na lodzie spisywał się świetnie.
Dojechałem do końca drogi i dalej sama przyjemność czyli zjazd:)
Wpadliśmy jeszcze tradycyjnie odwiedzić zaporę w Porąbce.

Lód na jeziorze trzyma się dzielnie © Kajman


Przy zaporze przydarzyła się Eli przygoda, którą opisała na swoim blogu. Musiała minąć chwila, zanim się otrząsnęła. Cóż, zdarza się najlepszym.
Podczas przymusowego postoju, rozwiązałem w końcu problem brakującej nóżki w Accencie:)

Mam w wreszcie nóżkę w Accencie:) © Kajman


Wszystkich zaglądających serdecznie zachęcam do zajrzenia tutaj i przyłączenia się do akcji Bikestatowiczów:)





Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zoneg
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Komentarze
Kajman
| 09:06 poniedziałek, 1 marca 2010 | linkuj Alistar:- Nad nóżką długo myślałem:)
alistar
| 20:34 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Zima załatwiła nam, niestety, dziur do koloru i wyboru...
Nóżkę załatwiłeś sobie pomysłową ;)
W Pyrlandii zaczęła się woda rozprzestrzeniać poza koryta rzek i strumyków... wczoraj widziałam spore rozlewiska... Nawet Warta w Poznaniu szeroka się już zrobiła...
Rafaello
| 18:46 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj :)
Kajman
| 07:19 sobota, 27 lutego 2010 | linkuj Rafaello:- Jako stary góral odpowiem. Jak psyńdzie pora:)
Rafaello
| 06:07 sobota, 27 lutego 2010 | linkuj Super rozwiązanie z nóżką,podoba mi się.
A może jako stary góral powiesz kiedy będzie wiosna?
pozdrawiam:)
Kajman
| 21:15 piątek, 26 lutego 2010 | linkuj Robin:- powiedz kiedy, może w niedzielę? Przyjedziemy i możemy pojechać razem pod królewskiego dęba:)
Kajman
| 21:13 piątek, 26 lutego 2010 | linkuj Miciu22:- Mnie wkurza to, że może tak wiać jeszcze jakiś czas:(

JPbike:- Dobrze, że mam znajomego wulkanizatora, który prostuje mi felgi gratis:)
robin
| 21:10 piątek, 26 lutego 2010 | linkuj Przez te dziurawe asfalty chyba w puszczy będę dwa razy w tygodniu co by pojeździć.
miciu22
| 21:02 piątek, 26 lutego 2010 | linkuj I z powodu wiatru i deszczu odpuściłem sobie jazdę- w sumie 2 dni odpoczynku dobrze mi zrobią :)
JPbike
| 21:01 piątek, 26 lutego 2010 | linkuj Wręcz idealną pozycję bikera masz w Accencie :)
A propos tych dziur ... urwał mi się w swoim aucie tylny amortyzator :(
Kajman
| 20:52 piątek, 26 lutego 2010 | linkuj Autochton:- Tego właśnie nie mogę się doczekać:)
Autochton
| 20:42 piątek, 26 lutego 2010 | linkuj Zgrabna i poręczna nóżka rowerowa :)
Śniegi stopnieją, przyjdzie wiosna, dziury w drogach rozkwitną, trzeba będzie do lasu rowerem uciekać.
Kajman
| 20:23 piątek, 26 lutego 2010 | linkuj Anwi:- A kto jechał na Kellysku do Olsztyna:)?
Fakt, trzeba było po powrocie wyciągnąć Karchera, umyć rowery, wyczyścić i przesmarować napędy.

djk71:- Grunt to dobry amortyzator:) Mechanicy i wulkanizatorzy się cieszą:(
anwi
| 20:17 piątek, 26 lutego 2010 | linkuj Ja uwierzę w koniec zimy dopiero wtedy, gdy zobaczę bociany. Na razie nie zmieniałabym sprzętu na letni.
djk71
| 20:08 piątek, 26 lutego 2010 | linkuj Niestety asfalt da nam w kość w tym roku... Tam gdzie śnieg stopniał jest masakra...
Kajman
| 19:38 piątek, 26 lutego 2010 | linkuj Toomp:- W dolinach jest przedwiośnie, a sprzętem zimę straszymy:)

k4r3l;- Dziwne jest to, że są odcinki przeplatane, dobry asfalt, kawałek dalej dziury i cały czas taka przeplatanka:(
k4r3l
| 19:32 piątek, 26 lutego 2010 | linkuj coś mi się wydaje, że oni nie skończyli tej drogi robić - wszak wiadomo nie od dziś, że zima zaskakuje wszystkich, nie tylko drogowców :) ale nową nawierzchnię z tego co kojarzę zaczęli od strony Targanic, nie Porąbki, więc w tym roku powinni dotrzeć i tam:) no a poza tym lipa - weekend przyszedł więc musi lać :/