Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kajman z wioski Kobiernice. Mam przejechane 15762.40 kilometrów w tym 1149.69 w terenie. Wlokę się z prędkością średnią 17.10 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kajman.bikestats.pl


free counters

Najpopularniejsze zdjęcia:



  • DST 22.68km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 16.40km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Cayman
  • Aktywność Jazda na rowerze

Białe zaatakowało:(

Piątek, 12 marca 2010 • dodano: 12.03.2010 | Komentarze 22


magneticlife.eu because life is magnetic

Już wczoraj się zaczęło, białe zmarznięte paskudztwo leciało z nieba:(
Drogi szybko zrobiły się bardzo śliskie i zaczęła pojawiać się breja.
Poddawać się z tego powodu nie zamierzam. Jedyne co trzeba było zrobić, to przeprosić się z Caymanem.
Były dwa cele wycieczki. Pierwszy, wjechać na Łaski, które są dzielnicą Porąbki a gdzie wjeżdża się paskudnym podjazdem.
Drugim celem były bazie:)

Porąbka Łaski, widok na jezioro. © Kajman


Podjazd jest zaiste paskudny. Kąt nachylenia prawie cały czas 20%, masakra. Co było robić, przełożenie 1/1 i do przodu. Ledwo, ledwo ale dałem radę, z jedną przerwą na fotkę:)

Podjazd © Kajman


Widoki rekompensują trudy podjazdu ale nie dzisiaj:(
Było zimno, szaro i ogólnie paskudnie. Na błotniku zaczęły osadzać się sople w kolorze nieoczyszczonego cukru. Szybko też zaczęła zamarzać przerzutka:(
Dobrze, że hamulce nie zamarzły.

Widoczek na jezioro © Kajman


Wracając zauważyłem, że ktoś zapomniał zamknąć furtkę przy wejściu do wnętrza zapory. Kusiło mnie żeby iść pozwiedzać. We wnętrzu jeszcze nie byłem.

Otwarta furtka zaprasza © Kajman


Żeby osiągnąć drugi cel, czyli znaleźć bazie, trzeba było zrobić małe dodatkowe kółko. Udało się:) Są!!!!
Wiosna tuż, tuż!!!

Wiosna? A może blisko do Wielkanocy? © Kajman


Ledwo przyjechałem do domu, a tu telefon z serwisu, że Eli Pancernik został naprawiony po wypadku. Ela sama jeszcze jeździć nie za bardzo może. Cały czas boli ją kręgosłup. Trzeba było przyjechać Pancernikiem do domu i padło na mnie. Wymieniono tylne koło i przerzutkę.

Hi, hi, ja na Pancerniku © Kajman


Wszystkich zaglądających serdecznie zachęcam do zajrzenia tutaj i przyłączenia się do akcji Bikestatowiczów:)




Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tepez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Komentarze
shem
| 23:22 poniedziałek, 15 marca 2010 | linkuj Mówi jaskółka do jaskółki:
- Stefan, to chyba już wiosna.
- Skąd wiesz?
- Bo ludzie się na nas patrzą.

Tak apropo bazi w zimie.
Kajman
| 21:55 poniedziałek, 15 marca 2010 | linkuj Benasek:- Dlatego tam nie wlazłem:( Jedynym śladem po mnie zastałby bezpański rower:(

Alistar :- Kto smaruje ten jedzie:)
benasek
| 18:59 poniedziałek, 15 marca 2010 | linkuj Oj mnie też by kusiło by do wnętrza tej zapory wejść... I jak znam swojego pecha, ktoś by mnie tam na kilka dni zamknął i potem jeszcze zdrowo opierd...
Pozdrawiam
alistar
| 19:04 niedziela, 14 marca 2010 | linkuj Smarowanie działa dość powierzchownie, niestety... Oby Elę szybko przestało boleć...
Lęki przełamie! Niech się zrobi wiosna, to też pomoże...
Kajman
| 08:10 niedziela, 14 marca 2010 | linkuj Alistar:- Cały czas Ela czuje ból w kręgosłupie, smarowanie na razie nie wiele pomaga:( Trzeba będzie też przełamać lęki:(
alistar
| 00:02 niedziela, 14 marca 2010 | linkuj Mam nadzieję, że Ela jest "tylko" poobijana i nie jest to nic poważniejszego...
Pozdrawiam Was serdecznie :)
alistar
| 00:00 niedziela, 14 marca 2010 | linkuj Bazie tchną optymizmem :) Wolę patrzeć na bazie niż na tę zaśnieżoną drogę... brrrr... mam zdecydowanie dość zimy!
Darth | 08:13 sobota, 13 marca 2010 | linkuj Wczoraj jeszcze nie było tak źle, bo to błoto zostało przykryte cieniutką warstwą śniegu i przejazd był bardzo czysty. Owszem był lekki opór na oponach, ale wolę płacić taką cenę za czystość na trasie.
Kajman
| 23:11 piątek, 12 marca 2010 | linkuj Toomp:- Byleby nie było deszczu to maże uda się wyskoczyć:)

Marecki:- Trochę wolno:(

Sikor4fun:- Bazie chcą nas podtrzymać na duchu:)
sikor4fun-remove
| 22:27 piątek, 12 marca 2010 | linkuj no i masz ... sypnęło i u mnie ... i podobno ma tak padać do poniedziałku ...
Te bazie to już same nie wiedzą co one robią ... :D
MARECKY
| 21:07 piątek, 12 marca 2010 | linkuj ... Co było robić, przełożenie 1/1 i do przodu....
I to jest jedyna słuszna postawa :-).
Kajman
| 17:10 piątek, 12 marca 2010 | linkuj Anwi:- Kto szuka, ten znajdzie:)
anwi
| 16:57 piątek, 12 marca 2010 | linkuj Wisniok ma racje, skupmy się na baziach. Naprawdę dorodne sztuki. A Kajman na Pancerniku też skłania do uśmiechu.
Kajman
| 16:53 piątek, 12 marca 2010 | linkuj Wisniok:- Zgadzam się:) Dlatego jak zobaczyłem bazie na blogu Anwi sam postanowiłem je poszukać:)
Kajman
| 15:05 piątek, 12 marca 2010 | linkuj Van:- No właśnie, czeka:(

Sikor4fun:- Może nie dużo, ale i tak za dużo:(
vanhelsing
| 14:55 piątek, 12 marca 2010 | linkuj Pora się chyba przeprowadzić gdzieś na południe całkiem, już człowiek nie może wytrzymać z tą zimą. A moja traska do Kobiernic nadal czeka !
sikor4fun-remove
| 14:53 piątek, 12 marca 2010 | linkuj Znów wróciła ... na cholere ta zima !! :D
Ale widzę że nie aż tak dużo tego śniegu :]
Ja zaraz wyjeżdżam ... z tego co widzę to u mnie już się powoli niebo psuje i nie wiem czy nie przypierniczy te białe coś ...
Pozdrawiam !
Kajman
| 14:49 piątek, 12 marca 2010 | linkuj Miciu:- Odpoczywałem wczoraj, dzisiaj musiałem się tylko psychicznie przestawić, to trzeba było jechać na zimowym rowerze:)

Bloom:- Tez zaobserwowałem takie zjawisko:(
bloom
| 14:45 piątek, 12 marca 2010 | linkuj U mnie nic nie sypnęło praktycznie :D ,ale podczas wycieczki dostałem gradem albo śniegiem (trudno bylo to rozróżnić ) po twarzy.
miciu22
| 14:41 piątek, 12 marca 2010 | linkuj Też sypnęło i u mnie, ale dopiero jutro gdzieś wyskoczę, bo odpocząć też kiedyś trzeba.